Charcik włoski
ZOBACZ
POPRZEDNIĄ RASĘ
ZOBACZ
NASTĘPNĄ RASĘ
  • WRAŻENIA OGÓLNE
  • POCHODZENIE
  • WYGLĄD
  • UŻYTECZNOŚĆ
  • WYMAGANIA
  • CHARAKTER
  • ZDROWIE
  • IDEALNY WŁAŚCICIEL
  • HISTORIA

WRAŻENIA OGÓLNE

Ten wiotkiej budowy charcik jest miniaturą charta w pełni zachowującą jego wyrafinowanie, elegancję, wdzięk i szyk. 

POCHODZENIE

Włochy

WYGLĄD

Miniaturowy chart o kwadratowej sylwetce, ucieleśnienie elegancji i wytworności. Bardzo charakterystyczny jest chód charcika - lekki, z wysoko podnoszonymi przednimi łapkami.

UŻYTECZNOŚĆ

Pies do towarzystwa.

WYMAGANIA

Charcik włoski to niemal idealny pies pokojowy, a może lepiej byłoby powiedzieć – „piesek”. Jest bezgłośny i bezwonny (nie ma „psiego zapachu”), i prawie wcale nie gubi sierści.  Lubi wygody, a w naszym klimacie przez większą część roku marznie, niemniej jednak, z wyjątkiem nadzwyczaj  zimnych i słotnych dni, powinien mieć możliwość swobodnego pobiegania. Jest psem na tyle posłusznym, że można go spuszczać ze smyczy, byle nie przy ulicy. Odznacza się dobrym apetytem i nie jest wybredny. Jest to piesek dość „łamliwy”; jeszcze do niedawna złamania kończyn, choćby przy zeskoku z kanapy na parkiet, były w tej rasie istną plagą, którą  udało się ostatnio trochę opanować dzięki selekcji hodowlanej. Niemniej jednak lepiej zachować ostrożność, a przynajmniej położyć na podłodze gruby dywan.  Innym problemem jest skłonność do chorób dziąseł i przyzębia, oraz odkładania kamienia nazębnego –  zęby charcika trzeba regularnie czyścić i sprawdzać stan dziąseł.

CHARAKTER

Cechy pożądane danej rasy to:
- czułość
- łagodność
- żwawość

ZDROWIE

Przy swym delikatnym wyglądzie i zachowaniu charciki włoskie są na ogół zdrowe i długowieczne, i długo zachowują doskonałą sprawność.  Z chorób o  znanym i oczywistym podłożu genetycznym występują u charcików PRA (postępujący zanik siatkówki), zwichnięcie rzepki kolanowej, a u psów maści rozjaśnionej, na przykład błękitnej, łysienie (follicular dysplasia), które nie poddaje się leczeniu. W dni szczególnie zimne charcik powinien wychodzić na spacery w ubranku, żeby się nie przeziębił.

WŁAŚCICIEL

Charcik włoski to doskonały towarzysz dla tych, którzy lubią otaczać swojego pupila czułą opieką, a więc jest to pies zasadniczo „damski”.  Doskonale nadaje się na towarzysza osób starszych, natomiast nie jest psem dla dzieci, bo jest na to zbyt delikatny, a i dziecku piesek taki nie imponuje. Od właściciela charcik włoski także oczekuje delikatności, zupełnie nie nadaje się dla osób dominujących, a tym bardziej nerwowych.   Charcik nie jest groźny dla innych zwierząt w domu, to raczej one mogą mu zrobić krzywdę, nawet niechcący. Najlepiej po prostu mieć więcej, niż jednego charcika!

HISTORIA

Małe charty miały być faworytami egipskiej królowej Kleopatry, a do Rzymu trafiły z powracającym z Egiptu Juliuszem Cezarem. Tu stały się modnymi pieskami rzymskich matron. Problem w tym, że są to opowieści niepoparte żadnymi dowodami. Co wiadomo na pewno, to że już w Średniowieczu obok dużych chartów znane były w Europie i mniejsze; najstarszy wizerunek takiego psa to XIII rzeźba z katedry w Rouen. W okresie Renesansu charty najróżniejszych rozmiarów zobaczyć można na portretach szlachty włoskiej, niemieckiej i francuskiej. Polowano z nimi na zające i króliki, ale przede wszystkim były one psami do towarzystwa. Wśród właścicieli wymienia się Katarzynę Medycejską, Karola I Stuarta, Ludwika XIV i Fryderyka II Wielkiego. W XIX wieku, gdy posiadanie rasowych psów przestało być domeną szlachty, małe charciki trafiły do miast i stały się modnymi psami do towarzystwa; cechą, którą ceniono teraz najbardziej, był niewielki wzrost. Charciki kojarzono z małymi pinczerkami, a najbardziej cenione egzemplarze ważyły ledwie 1.5 kg. Rysunki i fotografie z początku zeszłego wieku ukazują maleńkie, rachityczne zwierzątka o cienkich nóżkach, kulistych główkach i okrągłych, wytrzeszczonych oczach. W latach dwudziestych rozpoczęły się działania, mające na celu odbudowę rasy. Nową ojczyzną charcików włoskich stały się Niemcy i Austria, gdzie nieliczne pozostałe osobniki skojarzono z whippetami. W Polsce po II Wojnie Światowej charciki wyginęły zupełnie; ponownie sprowadzono je w roku 1968.