Nie tylko my kochamy łakocie. Nasze czworonogi także! Co więcej, ciasteczka dla naszych ukochanych psów mogą być znakomitą formą nagrody. Mogą także pomóc nauczyć pupila pożądanych przez nas zachowań. Pamiętajmy jednak, że najważniejsze jest jego zdrowie. Ciasteczka jak najbardziej, ale najlepiej te własnoręcznie przez nas stworzone.
Źródło: Fot. pixabay.com
Czego powinniśmy unikać?
Przede wszystkim należy pamiętać, że to co dla nas jest niegroźnym przysmakiem, może być szkodliwe dla naszego psiaka. Zdecydowanie nie powinniśmy podawać mu rodzynek, czy też ciemnej czekolady. Psy, nawet te niepozornie wyglądające, to wciąż drapieżniki. Największą przyjemność sprawimy im porcją mięsnych rarytasów. Jednak jak zaznacza Witold Jermotowicz w ebooku „Ciasteczka dla psów” – przygotowanym przez WESTWING, lepiej nie podawać psom kurczaka (mogą zawierać dużą ilość antybiotyków i sterydów) oraz wieprzowiny (w związku z chorobami, które dla nas są niegroźne, a dla naszych pupili mogą być niebezpieczne).
Na szczęście od tego mamy dwie rączki, że 
śmiało możemy sami upichcić idealne małe co nieco. Na przykład „psie gruszki” z mieloną dziczyzną w środku. 500 g mięsa, jeden owoc, 200 g mąki gryczanej, 100 g mąki ziemniaczanej i odrobina ziół. Miksujemy ze sobą składniki, formujemy ciasteczka i przez 40 minut pieczemy w rozgrzanym do 140 stopni piekarniku. To tylko jedna z wielu inspiracji – do dzieła!
Same plusy
Kulinarne cudeńka to nie tylko znakomity sposób na okazanie naszym pupilom miłości, ale też dobra forma nagrody i przede wszystkim pomoc wychowawcza. Tego typu bodźce powinny być jednak stosowane umiejętnie. Najlepiej nadadzą się małe i dosyć miękkie smakołyki, których konsumpcja nie będzie wymagała od zwierzaka dużego zaangażowania i przez to utraty skupienia, potrzebnego do nauki nowych zachowań. Ważny jest także sposób podawania naszemu psu nagrody. Jeśli jesteśmy w czasie treningu, nasze ruchy powinny być powolne i czytelne. Uczenie przez kuszenie może być naprawdę skuteczne, o czym pisaliśmy w naszym serwisie, nie możemy jednak bazować tylko na tym. Najważniejsza jest relacja i więź z psem, która dla obu stron jest zdecydowanie najwspanialszą nagrodą.
Przez żołądek do serca
Własnoręcznie zrobiony prezent cieszy najbardziej – jest to zdanie, które słyszymy od dzieciństwa i nie sposób się z nim nie zgodzić. Psy zapewne potwierdziłyby to radosnym szczeknięciem, bo czyż zrobione specjalnie dla nich, z miłością i troską, ciasteczka nie są idealnym podarkiem? To w końcu my znamy nasze czworonogi najlepiej i specjalnie do ich kubków smakowych możemy dostosować nasze wypieki. Mój pies na przykład uwielbia ciasteczka z pasztetową, a twój?
Żródło: WESTWING
