Pan kotek był głodny… Agnieszka Radziszowska

… i prosił o przekąskę. Ocierał się o nogi, zaczepiał. Wpatrywał wymownie w drzwi lodówki, stojący na stole obiad, albo swoją pustą miskę. Znacie to? Znacie. Ale uwaga! Nie wszystkie smakołyki nadają się dla kotów, więc pomyślcie dwa razy, zanim wrzucicie coś do małego pyszczka tylko dlatego, że „Mruczek tak błagalnie patrzył”.

Źródło: iStockphoto/Thinkstock

Każdy prawdziwy miłośnik kotów chciałby przychylić nieba swojemu pupilowi. Zadbać o niego, wygłaskać, dobrze nakarmić. Dobrze, czyli jak? Warto wiedzieć, że o ile niektóre „ludzkie” przysmaki w niewielkich ilościach naszym pupilom nie zaszkodzą, to innym mówimy stanowczo NIE. Oto krótka ściągawka z tego, czym kota nie karmić. 

Surowa ryba – sushi wielu ludzi uznaje za przysmak, ale dla kota to niebezpieczne. Może spowodować problemy z układem nerwowymi i silny ból brzucha.

Cebula i czosnek – surowe, ugotowane, usmażone. W każdej formie szkodzą, bo kot nie potrafi ich strawić.

Surowe jajka – grożą podobnie, jak w przypadku ludzi, salmonellą. Jajko ugotowane - tak, ale od czasu do czasu i w małej ilości.

Kości – ogryzane w poszukiwaniu resztek mięsa i rozgryzane, by dostać się do szpiku mogą boleśnie pokłuć lub nawet uszkodzić przewód pokarmowy. Bardzo niebezpieczne!

Winogrona i rodzynki – wydawałoby się, że w sam raz na małą przekąskę. Niestety – mogą powodować uszkodzenia nerek.

Awokado – uznawane za bardzo zdrowe, u kotów wywołuje wymioty.

Napoje z kofeiną – nie tylko kawa, ale i popularne napoje gazowane zdecydowanie nie są dla kotów. Kofeina powoduje, że serce zaczyna szybciej bić, oddech przyspiesza, a ręce i nogi się trzęsą. Pomyślcie, jak taka kofeina podziała na kota!

Czekolada – kto jej nie lubi? Z kotem jednak się nie dzielcie, bo chociaż może mu przypaść do gustu, to zdecydowanie może też zaszkodzić. I również zawiera kofeinę.

Mleko – szkodzi. Zaskoczeni? Owszem, jest dobre, ale tylko dla maluchów. Dorosły kot traci umiejętność jego trawienia i rozstrój żołądka gotowy. 

Źródło: iStockphoto/Thinkstock


To właściwie czym poczęstować kotka, który prosi o przekąskę? Jak sprawić mu przyjemność, jak nagrodzić? Dobrym rozwiązaniem jest na przykład kawałek żółtego sera (im tłustszy, tym lepszy) albo kęs tuńczyka z puszki. Pamiętajcie, aby porcje były naprawdę malutkie, bo kocie zapotrzebowanie na kalorie nie jest duże, a przecież to tylko przekąska, kąsek pomiędzy głównymi posiłkami. Smacznego!