Zwierzę na zdrowie

Dla właścicieli zwierząt nie będzie niczym odkrywczym to, że wywierają one korzystny wpływ na życie człowieka. Mamy przy nich lepsze samopoczucie, jesteśmy bardziej zrelaksowani. Okazuje się, że jest na to naukowe wyjaśnienie.

Źródło: iStockphoto/Thinkstock

Wiele badań potwierdza, że głaskanie psów i kotów działa kojąco. Obniża się wtedy ciśnienie krwi i zmniejsza poziom trójglicerydów. Podczas jednego z eksperymentów testowanym założono elektrody podłączone do monitora, a następnie poproszono o głaskanie własnych kotów. Zarejestrowano spadek napięcia i przejście w stan odprężenia. Kocie mruczenie wpływa też korzystnie na kości, stawy i ścięgna, a także działa przeciwbólowo. Dzieje się tak dlatego, że zwierzęta te wydają dźwięki o częstotliwościach 20-150 Hz, czyli takich, które są stosowane podczas masaży i w medycynie sportowej.

Co więcej, pies obliguje nas do wychodzenia na spacery, a to oznacza regularną aktywność fizyczną. Właściciele kotów nie muszą się jednak martwić. Nawet jeśli zwierzęta wolą samotny spacer, to chętnie będą się z nami bawić w domu. A każdy, kto spędza czas na zabawie z kociakiem, doskonale wie, ile energii to wymaga i jak jest męczące fizycznie!

Zarówno obniżanie poziomu stresu, jak i codzienna aktywność fizyczna, zmniejszają prawdopodobieństwo wystąpienia zawału serca. Badania pokazują, że właściciele psów chorujący na chorobę wieńcową po roku od operacji byli w lepszej kondycji od pacjentów, którzy nie mieli zwierząt domowych. Co ciekawe, niektóre firmy ubezpieczeniowe w USA obniżają nawet właścicielom psów wysokość składki na polisę na życie.

Zwierzęta domowe korzystnie wpływają nie tylko na nasze zdrowie fizyczne, lecz także na psychikę i zdolności społeczne. Stosunki między nami a naszymi zwierzakami są jasne i opierają się na uczciwych zasadach, brak w nich fałszu i dwuznaczności. Dla psa czy kota nie ma znaczenia, jak wyglądamy, w jakim jesteśmy nastroju czy jaki mamy status społeczny. Akceptują nas takimi, jacy jesteśmy – ze wszystkimi zaletami i wadami. Dzięki nim wzrasta więc poczucie własnej wartości. Mało tego, zwierzaki pomagają w rozwijaniu relacji społecznych. Częściej nawiązujemy kontakt i rozpoczynamy rozmowę z osobami, które idą ulicą z psem, niż ze spacerującymi samotnie. Zwierzęta pomagają pokonać barierę w komunikacji z obcymi ludźmi.

Coraz częściej zwierzęta wykorzystywane są w terapeutycznej pracy z ludźmi. Już Zygmunt Freud zaobserwował, że pacjenci byli bardziej zrelaksowani, gdy w gabinecie przebywała jego suczka Jofi (chow-chow). Z pomocy zwierząt korzysta się przy leczeniu takich chorób, jak depresja, schizofrenia, autyzm, zaburzenia odżywiania, a także przy rehabilitacjach. Stanowią one wsparcie dla osób niewidomych i głuchoniemych. Specjalnie tresowane psy pomagają osobom niepełnosprawnym funkcjonować w środowisku: osoby niewidome dzięki psom asystującym stają się niezależne, przez co wzrasta ich poczucie własnej wartości.

Zwierzaki wprowadza się na sale sądowe, aby były obecne podczas składania zeznań przez dzieci, do szpitali, by wspierały rehabilitację pacjentów, czy do domów opieki, żeby poprawić stan ich pensjonariuszy. Ostatnio nawet angażuje się je przy resocjalizacji więźniów! W areszcie śledczym w Hajnówce ruszył projekt „Przyjaciel, czyli pies w celi”. Inspiracją dla niego były zmiany zaobserwowane u więźniów, którzy zostali oddelegowywani do pomocy w schronisku dla zwierząt. Skazańcy pomagali przy karmieniu psów, budowie pomieszczeń, a także przy pracach porządkowych. Podczas trwania nowego programu więźniowie mają zajmować się bezdomnymi psami ze schroniska, a równocześnie uczyć się elementów tresury i zasad opieki nad zwierzętami.

Wyniki najnowszych badań pokazują, że przyprowadzanie psa do pracy poprawia współdziałanie ludzi. Może pracodawcy powinni się zastanowić, czy nie jest to dobry sposób na zwiększenie produktywności zatrudnionych osób? Niektóre nowoczesne korporację już zdecydowały się na ten krok! Jedną z nich jest Google, który uchodzi za jednego z najlepszych pracodawców oraz jedną z najszybciej rozwijających się i nowoczesnych firm.

Jak widać, posiadanie zwierzęcia domowego ma wiele korzyści. Nic nie ukoi naszych skołatanych nerwów, tak jak pogłaskanie naszego pupila lub wyjście z nim na spacer.