Psi fotograf na poważnie - wywiad

Dlaczego akurat psy, a nie inne zwierzęta lub inna nisza fotografiki użytkowej np. zdjęcia pośmiertne wykonywane na pamiątkę dla bliskich...?

Hahaha, ciekawa dygresja z tymi zdjęciami. Swego czasu na śląskim forum o fotografii Fotohasiok.pl rozmawialiśmy o niszach fotograficznych, snując marzenia o sławie i bogactwie. Rzuciłem hasło, że jeśli fotogarfia psów się nie przyjmie, to trzeba będzie uderzyć w inną niszę i chyba nawet nazwałem to nekrorepo.

Kto jest klientem Psichfot? Czy można jakoś usystematyzować tę grupę docelową?

Marcin Bogusz, Psiefoty.plKażdy kadr trzeba wypracować cierpliwością i umiejętnościami technicznymi. Źródło: www.psiefoty.pl

Na razie 80% klientów to hodowcy profesjonalnych hodowli i firmy ich obsługujące. Na polskim rynku jeszcze jest troszkę za wcześnie na tego typu fotografię dla klienta indywidualnego. Oceniam, że za 2-3 lata będzie miejsce dla maksymalnie 3 fotografów  zwierząt w Polsce. Oczywiście mam na myśli profesjonalnego fotografa płacącego podatki, a nie amatorów fotografujących za darmo. Dla tych drugich powstało specjalne forum o fotografowaniu psów: www.forum.psiefoty.pl. Wraz z kilkoma najlepszymi fotografkami w kraju, pokazujemy czym (jak i dlaczego tak, a nie inaczej) fotografować psy. Ostatnio mocno zarysował się konflikt między dwiema grupami: fotografami, którzy chcą utrzymać się z robienia zdjęć, rozwijając warsztat, sprzęt i własne możliwości, a między fotografami bez świadomości kosztów, którzy psują rynek robiąc zdjęcia za darmo. To jest ślepa uliczka, która do nikąd nie prowadzi. Po dwóch, trzech latach darmowego fotografowania psów nadejdzie moment, gdy trzeba będzie wymienić sprzęt, czy utrzymać rodzinę i wtedy tacy fotografowie obudzą z przysłowiową ręką w nocniku. Zamiast rozwijać pasję, będą musieli się pogodzić z pracą na jakimś etacie. Jeśli chcą fotografować za darmo, powinni robić zdjęcia dla schronisk i wspierać swoimi zdjęciami adopcje. Hodowców stać, by zapłacić godziwą stawkę za pracę fotografa, a już na pewno będzie ich stać, gdy otrzymają profesjonalne zdjęcia swojej hodowli, które niejednokrotnie krążą potem po międzynarodowych forach i reklamują ich psy.

Co konkretnie jesteście państwo zaoferować klientowi?

Bardzo nie lubię tego słowa, ale oferta jest kompleksowa i dzieli się na trzy części: sesje zdjęciowe, warsztaty fotograficzne oraz projektowanie i obsługa stron internetowych wraz z social marketingiem. Zrobienie sesji zdjęciowej dla hodowli praktycznie dostarcza materiału zdjęciowego na kilka miesięcy pisania bloga lub komunikacji na facebook.com. Jeśli hodowca chce sam fotografować, przeprowadzam z nim indywidualne warsztaty z obsługi aparatu pod kątem współpracy z psiakami oraz warsztaty cyfrowej obsługi zdjęć. Ostatnio pomagam kilku hodowlom w ujednoliceniu stron, wprowadzeniu blogów, by utrzymywać kontakt z klientem oraz administruję ich kontami na portalach społecznościowych. Wagę profesjonalnych zdjęć jest trudno przecenić. Wiedzą o tym hodowcy, którzy zamienili cennik na stronach ze złotówek na euro w stosunku 1:1. Profesjonalna strona i zdjęcia krążące po internecie potrafią zdziałać cuda.

Jaki jest zasięg Państwa działalności?

Robimy sesje zdjęciowe w całym kraju oraz poza jego granicami: Niemcy, Czechy i Wielka Brytania. Z zasięgiem opieki w zakresie e-marketingu oczywiście, tym bardziej nie ma problemu.

1 2 3