W miejskiej dżungli, czy na łonie natury, na psa czeka wiele pokus. Podążając za niektórymi z nich, czworonóg może czasem się zgubić i nie zawsze wie, jak wrócić do domu. Właściciele chwytają się wszelkich możliwych sposobów, by go odnaleźć, lecz trudno przewidzieć, w którą stronę mógł pobiec przestraszony zwierzak. Z myślą o takich sytuacjach stworzono lokalizator GPS dla psów.
Małe urządzenie przypięte do obroży pozwala odnaleźć psa w kązdej sytuacji.
Źródło: Shutterstock
Na rynku dostępnych jest kilka rodzajów tego urządzenia. Mogą mieć formę niewielkiego prostokątnego pudełeczka, które przymocowuje się do obroży. Inna propozycja to specjalna obroża, w którą wbudowany jest lokalizator. Warto wybrać urządzenie wodoszczelne, nigdy bowiem nie wiadomo, dokąd zapędzi się pies, ani jaką pogodę wybierze, by przeżyć przygodę z dala o domu. Nadajniki, opracowane specjalnie z myślą o zwierzętach, są wystarczająco lekkie i zbudowane tak, by nie krępować ruchów i nie stanowić zbytniego obciążenia.
Położenie psa można sprawdzić za pośrednictwem telefonu lub komputera. Jest kilka sposobów, by to zrobić. Urządzenie zawiera kartę SIM, taką jak zwyczajna komórka. Po wysłaniu SMS-a na jej numer, właściciel otrzymuje współrzędne aktualnego miejsca pobytu psa, a w przypadku innych modeli – adres. Informacja może zawierać link do mapy, na której zostanie oznaczona lokalizacja zwierzęcia. Specjalne oprogramowanie pozwala też śledzić czworonoga i na bieżąco sprawdzać, gdzie się znajduje i w jakim kierunku zmierza. Inna możliwość to określenie dla swego pupila wirtualnego ogrodzenia. Gdy pies opuści przewidzianą dla niego przestrzeń, właściciel zostanie o tym poinformowany za pośrednictwem maila lub SMS-a. Wiadomość zostanie wysłana również, gdy bateria w nadajniku jest bliska rozładowania. Stan jej naładowania można również na bieżąco kontrolować za pomocą aplikacji mobilnej oraz internetowej.
Istnieją również znacznie tańsze, wahające się o 300 do 700 złotych, lokalizatory radiowe. Odbiornik pokazuje, czy w dobrym kierunku podążasz, by odnaleźć nadajnik, podaje również orientacyjną odległość. Urządzenia te mają jednak ograniczony zasięg. Można namierzyć dzięki nim psa znajdującego się w promieniu 120-180 metrów. Na lokalizator GPS trzeba wydać od 1400 do 1700 złotych, plus kilkaset złotych za dodatkowe oprogramowanie. Dają jednak możliwość namierzenia psa w dowolnym miejscu. Urządzenie może zainteresować właścicieli psów mających tendencję do uciekania, warto jednak wziąć po uwagę, że najlepiej sprawdza się ono w mieście. W lesie i na otwartych przestrzeniach, gdzie sygnał GPS jest słaby, mogą pojawić się problemy z łącznością.
