Kocia bawialnia Fiona

Zabawa z kotem bez potrzeby kupowania go? W Warszawie, na ulicy Lanciego 11 powstało idealne miejsce dla wszystkich miłośników tych czworonogów. Można tam poradzić się w sprawie swojego zwierzaka, zaczerpnąć rady odnośnie kontrolowanego zakupu przyszłego, czy bez wyrzutów sumienia zostawić swoje dziecko, by świetnie bawiło się w towarzystwie czterech kotów. Kocia Bawialnia Fiona to mekka dla kociarzy!

 

Źródło: Bawialnia Fiona

Na mapie Warszawy pojawiło się nowe miejsce dla najmłodszych, będące alternatywą dla plastikowych kulek, materacy i zjeżdżalni. Kocia Bawialnia Fiona to pierwsze miejsce w Polsce, gdzie można połączyć świetną zabawę z nauką i gdzie paradoksalnie poprzez zabawę ze zwierzęciem, można nauczyć się, że nasz pupil to nie zabawka a żywe stworzenie za które w pełni odpowiadamy.

Inspiracją dla właścicieli były kocie kawiarnie w Japonii, gdzie koty są traktowane nie jak zwykłe dachowce, a jak święte, wyjątkowe zwierzęta, o które się dba i którym się nawet stawia pomniki. Warszawski punkt z kawiarni został przekształcony w bawialnię - miejsce, gdzie rodzice mogą bezpiecznie, pod okiem wychowawcy, zostawić swoje pociechy, by te w oryginalny i rozwijający sposób spędziły swój wolny czas, jednocześnie ucząc się właściwego obchodzenia się z kotami i przede wszystkim- odpowiedzialności.

Źródło: Bawialnia Fiona

Na miejscu czekają na nas specjalnie wyselekcjonowane rasy kotów - takie, które nie gryzą, nie fukają i mają odpowiednie cechy psychiczne pozwalające na złapanie kontaktu z dziećmi. Nie są też wszystkie takie same - chodzi o to, aby pokazać ich różnorodność, to że każde zwierzę jest trochę inne, ma inne potrzeby i zachcianki. Spotkamy tu więc rozbieganą Śnieżynkę, dumnego Demona, rozkosznego i niesamowicie rozleniwionego Garfielda i Fionę, od której miejsce wzięło nazwę. Niedługo w Bawialni pojawi się też nowy mieszkaniec - Radek, kot rasy Ragdoll, o którym krążą legendy, że ma obniżony próg bólu.

Właściciele organizują też różne eventy dla najmłodszych, takie jak „kocie noce”, gdzie od wieczora do rana dzieci mogą przebywać z kotami i świetnie się bawić grając w gry planszowe i oglądając bajki, gdzie oczywiście mottem przewodnim są zwierzęta.  Ponadto prowadzą też akcję mającą na celu propagowanie wiadomości o kotach, by jak najlepiej się z nimi obchodzić, dlatego jeżdżą po przedszkolach i szkołach podstawowych, by pod tym kątem edukować już najmłodszych. Maluchy uczą się, że każde żywe stworzenia ma uczucia i że każde należy traktować z szacunkiem. Tak jak traktowane są pracujące na etacie koty w Bawialni - z poszanowaniem ich praw. Bo to, że nawet jeśli dostałeś zwierzaka w prezencie nie znaczy, że będzie on robił to, na co TY masz ochotę.

Źródło: Bawialnia Fiona

Ale Kocia Bawialnia Fiona to nie tylko miejsce na najmłodszych, którzy nie mogą mieć własnego zwierzaka w domu. Mile widziani są także tutaj dorośli, którzy w miłej i ciepłej atmosferze chcą poplotkować o swoich milusińskich, zapytać o radę w sprawie swojego  pupila czy po prostu poprzebywać w towarzystwie kotów.

Jedno jest pewne - w tym miejscu można przyjemnie spędzić czas, zarazić się kocią miłością i optymizmem od właścicieli i zrozumieć, że kot to charakterny czworonóg, którego po jakimś czasie nie odstawimy na półkę jak zabawki. Plus pamiętajmy o magicznych właściwościach kotów- ich obecność działa tak odprężająco, że szybko będziemy chcieli wrócić po nową dawkę relaksu.