Kawiarnia czarnych kotów - sposób na pecha?

Czarny kot to zła wróżba. Ta łatka wlecze się za niewinnym zwierzęciem od wieków i bardzo trudno ją odkleić. Wiadomo – czarny kot to siły nieczyste, diabelskie moce i czarna (a jakże!) magia. Wystarczy jednak zmienić szerokość geograficzną, żeby czarny kot stał się symbolem pomyślności i pozytywnych wibracji. Zapraszamy do Japonii.

Czarny kot wita gości w Neko Jalala Cafe w Tokyo Czarny kot wita gości w Neko Jalala Cafe w Tokyo Źródło: Daniele Mattioli / Anzenberger / Forum

Japonia jest krajem, gdzie popularne są tzw. kocie kawiarnie. Doprecyzujmy: kocie kawiarnie to miejsca, do których można przyjść, aby spotkać mieszkające tam koty, nie – miejsca, gdzie można przyjść z własnym Mruczkiem. Z uwagi na panującą w miastach Kraju Kwitnącej Wiśni ciasnotę mało kto może sobie pozwolić na trzymanie zwierząt w domu. Potrzebę kontaktu z czworonogami może więc zaspokoić w takiej kawiarni i popijając aromatyczny napój z eleganckiej filiżanki cieszyć się obecnością puszystych pupili.

Ale „zwykłe” kocie kawiarnie to mało. Przecież koty są różne, i różni są ich wielbiciele. Aby każdy mógł dostać to, czego potrzebuje najbardziej w mieście Himeji otwarto kawiarnię niezwykłą, bo zamieszkiwaną wyłącznie przez koty o czarnej maści. Przytulne miejsce z wygodnymi kanapami, niskimi stolikami i leniwą atmosferą zamieszkuje obecnie 10 czarniuteńkich od czubka głowy po koniec ogona kociaków. Są do siebie tak podobne, że najłatwiej rozróżnić je po kolorze obroży, ale stali bywalcy tego miejsca nie mają najmniejszego problemu z rozpoznaniem swoich ulubieńców. Odwiedzający kawiarnię muszą pamiętać, że są tylko gośćmi i zobowiązani są do przestrzegania panujących tu zasad. Kotów nie wolno podnosić, zamęczać pieszczotami, zbyt agresywnie nakłaniać ich do zabawy. Mówiąc najprościej: w kociej kawiarni rządzą koty.

Czy czarny kot przynosi Japończykom pecha? Owszem, jest uważany za zwierzę wyjątkowe, jednak w skrajnie odmienny sposób. Kojarzy się z magią i czarami, ale tymi pozytywnymi, przynoszącymi dobro i nadzieję. Kontakt z nim jest więc pożądany. Stąd pomysł na kawiarnię zamieszkiwaną przez koty o wyłącznie tym kolorze futra. Piękne, dostojne i tajemnicze mają coraz więcej wielbicieli.