Co zrobić kiedy pies zostaje sam w domu? Podrzucić mu ulubioną zabawkę? W porównaniu z najnowszym pomysłem Amerykanów wydaje się to śmiesznie prymitywne. Mieszkańcy Los Angeles włączają swoim pupilom... specjalny psi kanał w telewizji.
Włączając telewizor przy psie w najlepszym wypadku czeka nas obojętność. W najgorszym psa zaczną irytować ruszające się obrazki i tajemnicze, gadające głowy. Czasami jednak zdarza się, że nasz pupil z zaciekawieniem wpatruje się w ekran. Jakie treści interesują psy? Odpowiedź na to znaleźli autorzy nowego kanału, który w pośród setek amerykańskich kanałów czeka na czworonogi. Uruchomiona w lutym 2012 roku DOGTV działa przez 24 godziny na dobę. Każdy obraz i dźwięk, które się tam pojawiają zostały opracowane tak, żeby zainteresować i uspokoić psy, oraz, co ciekawe, rozwijać ich wyobraźnie i poprawiać zdrowie.
Telewizyjne hity dla psa
Oczywiście wszystkie te cuda wynikają z najprostszego problemu, na który natrafiają wszyscy właściciele czworonogów. - Kochając psy, czujemy się winni kiedy zostawiamy je w domu – jasno stwierdza Gillad Neumann, prezes DOGTV. - Badania pokazują, że nasze programy rozluźniają i pobudzają psy, a także poprawiają ich zdrowie i koncentracje – dodaje.
Na DOGTV nasz pupil nie zobaczy nowych odcinków „M jak Miłość” czy „Klanu”. Dla dwunożnego widza ramówka psiej stacji może wydawać się abstrakcyjna i nudna, ale właściciele stacji zapewniają o tym, że dla docelowego odbiorcy to strzał w dziesiątkę. - Psy oglądają telewizję. Na YouTube znajdziemy ponad 5000 filmów, na których pies z zainteresowaniem śledzi to co dzieje się na ekranie. Psy naprawdę reagują na to co widzą w telewizji – mówi dr Nicholas H. Dodman, specjalista od psiej behawiorystyki i człowiek, który nadzoruje powstawanie programów. Dlaczego w takim razie lepiej włączyć DOGTV niż CNN? - W przeciwieństwie do innych stacji, u nas każdą klatkę i każdy dźwięk zaprojektowano w stu procentach dla psów. DOGTV zapewnia odpowiednie towarzystwo dla psa zostawionego w domu – wyjaśnia Dodman. Co ciekawe ten telewizyjny kompan dla naszego czworonoga nie wymaga worka pieniędzy. Miesięczny abonament to wydatek mniejszy niż 5 dolarów. Niestety na razie cieszyć się nim mogą wyłącznie amerykańskie psy.
Czworonożna technologia
Poza filmami rozwija się także rozrywka interaktywna dedykowana dla zwierząt. Jeżeli nie obawiacie się o ekran swojego iPada możecie go podsunąć pod pazury kota. Specjalna aplikacja zachęca kota do uderzania łapą w ekran, na którym biega wirtualna myszka i zdobywania punktów.
Tylko pamiętajcie: zanim podłączycie psią telewizję i zainstalujecie kocie aplikacje zastanówcie się jak będą wyglądać codzienne bitwy o pilota i sprzęt.