
POPRZEDNIĄ RASĘ ZOBACZ
NASTĘPNĄ RASĘ
WRAŻENIA OGÓLNE
Pełen energii, o żywym i wesołym usposobieniu terier, kiedyś niezmordowany w pracy dzisiaj doskwiera jako przyjaciel rodziny.
POCHODZENIE
Wielka Brytania
WYGLĄD
Przy niewielkich rozmiarach pies ten stanowi kwintesencję sprawności i siły, powinien wyglądać jak doskonały koń do polowania – hunter.
UŻYTECZNOŚĆ
Pies myśliwski – norowiec.
WYMAGANIA
Niegdysiejsza popularność foksterierów jako psów do towarzystwa ( kiedyś krótkowłosy foks był niemal niezbędnym atrybutem eleganckich pań), jest trudna do zrozumienia, bo psy te mają iście piekielny temperament, który mało kto jest w stanie wytrzymać. Są bardzo ruchliwe, dość hałaśliwe, a przede wszystkim – zapalczywe, ogniste, i błyskawiczne w swoich reakcjach. Wszędzie ich pełno, potrzebują wiele ruchu, ale spacer z foksem może być stresujący, bo uwielbia on utarczki z psami, które mogą skończyć się groźnie. Na pewno pogoni za kotem, nie mówiąc już o zwierzynie. Nie potrzebuje żadnej pielęgnacji, psy wystawowe podstrzyga się dyskretnie, bo włos krótkowłosego foksa nie jest wcale taki krótki. Trzymany na wsi będzie foksterier skutecznym tępicielem gryzoni i stróżem, w mieszkaniu zawiadomi szczekaniem, że dzieje się coś podejrzanego.
CHARAKTER
Cechy pożądane w danej rasie:
- odwaga
- wytrwałość
- inteligencja
- wesoły charakter
- żywiołowość
- chęć do szkolenia i zabawy
- duża tolerancja wobec dzieci
ZDROWIE
Foksterier to pies twardy, odporny i długowieczny, o ile wcześniej nie zdarzy mu się jakiś wypadek; większość z nich dożywa nawet i więcej, niż 15 lat, i to w dobrej formie. Psy polujące nierzadko wychodzą bez szwanku z groźnie wyglądających poranień. Częściej niż przeciętnie występujące u tej rasy choroby, uwarunkowane genetycznie, to zwichnięcie rzepki kolanowej, choroba Legg –Calve- Perthesa (aseptyczna martwica główki kości udowej), i właściwe wielu terierom pierwotne zwichnięcie soczewki, uwarunkowane pojedynczym genem dominującym. Może się ono skończyć utratą wzroku.
WŁAŚCICIEL
Foksteriera można polubić, albo znienawidzić; sam jest psem o skrajnych emocjach, i takie emocje budzi. Jego właściciel musi być człowiekiem spokojnym, bez nerwów, a przy tym stanowczym i konsekwentnym, bo psa tego trzema ułożyć i utrzymać w ryzach. Foksterier nie nadaje się dla dzieci, bo razem stworzą mieszankę prawdziwie wybuchową, a dla osób starszych jego ruchliwość i zapalczywość będą męczące, choć przyznać trzeba, że w rzadkich chwilach relaksu jest przymilny, wylewny i czuły. Foksteriery dobrze radzą sobie w agility, jako psy myśliwskie wykorzystywane są dzisiaj rzadko. Nie nadają się do trzymania z kotami czy innymi małymi zwierzętami domowymi.
HISTORIA
O małych „psach ziemnych” – norowcach do polowania na lisa i borsuka – wspomina już przeorysza Juliana Barnes (1486) i dr Caius (1576); przypuszcza się, że trzymane one były już przez zamieszkujące Wyspy Brytyjskie plemiona celtyckie. W nowszych czasach istniało wiele lokalnych odmian tych psów, niemal każda rodzina miała swoje teriery. Te, które trzymał król Jakub I (1566 – 1625), były całkiem podobne do dzisiejszych foksterierów. Ich zadaniem było towarzyszenie sforom gończym i wygonienie dla nich lisa z nory, dla nadanie im wytrwałości w biegu krzyżowano je z beaglami, i stąd zapewne wzięło się dominujące u tej rasy trójbarwne umaszczenie. Już na pierwszej wystawie psów w 1859 roku w Newcastle pokazano kilka „terierów biegających w sforze”, a w roku 1862 roku w Islington i Birmingham występowały one jako odmiana „terierów krótkowłosych”. Dzisiejszą nazwę nadano im w roku 1876, kiedy to powstał klub rasy i wzorzec, prawie niezmieniony do dzisiaj. Wtedy foksteriery były już bardzo popularne, także jako psy do towarzystwa, a niebawem ich popularność sięgnęła zenitu – w początkach XX wieku na większych wystawach pokazywano ich nawet ponad 200. W okresie międzywojennym foksy ciągle jeszcze trzymały się mocno, dopiero po II Wojnie utraciły popularność, wydaje się, że bezpowrotnie, bo też była ona trochę niezrozumiała, zważywszy na charakter tych psów. W Polsce hodowane „od zawsze”, także i po II Wojnie ich pogłowie szybko odbudowano, ale dziś są niemal rzadkością.