
POPRZEDNIĄ RASĘ ZOBACZ
NASTĘPNĄ RASĘ
WRAŻENIA OGÓLNE
Słynny psi ratownik Barry to chyba najbardziej znany przedstawiciel tej rasy, wokół którego powstała legenda, że uratował aż 40 osób, a zginą z rąk czterdziestej pierwszej. Do popularności rasy przyczynił się również Beethoven - bohater amerykańskiej komedii o tym samym tytule.
POCHODZENIE
Szwajcaria
WYGLĄD
Duży, mocny pies o imponującym wyglądzie.
UŻYTECZNOŚĆ
Pies ratowniczy w górach, dziś trzymany głównie do towarzystwa.
WYMAGANIA
Bernardyn jest psem ekskluzywnym, kosztownym w utrzymaniu, i wymagającym wielkiej staranności w odchowaniu. Wszelkie błędy żywieniowe mają poważne konsekwencje dla rozwoju i zdrowia psa. Choć jest spokojny i nie potrzebuje wiele ruchu, to zamykanie go w miejskim mieszkaniu jest nieporozumieniem. Najlepszy będzie dla bernardyna dom z dużym ogrodem, lub gospodarstwo wiejskie. Spacery są potrzebne, ale nie bardzo intensywne, i nie w dni upalne, a pies rosnący powinien chodzić tyle tyle, ile sam chce. W tym okresie powinien też unikać schodów i śliskich powierzchni. Psy długowłose potrzebują czesania, krótkowłose tylko szczotkowania; i jedne, i drugie gubią włos, ale długowłose mniej. Stałej kontroli wymagają oczy, bo bernardyny często cierpią na zapalenie spojówek. No i ślinią się okropnie, ręcznik trzeba mieć stale pod ręką.
CHARAKTER
Cechy pożądane w danej rasie:
- łagodność
- wierność
- przyjacielskość
- instynkt stróżujący i obronny
- spokój
- duża tolerancja wobec innych zwierząt i dzieci
- inteligencja
- łatwość w szkoleniu
- przywiązanie do rodziny
ZDROWIE
Jak wszystkie olbrzymy, tak i bernardyn nie jest psem szczególnie zdrowym ani długowiecznym. Częsta jest dysplazja stawów biodrowych (HD) i łokciowych (ED), młodzieńcze zapalenie kości, oraz skręt żołądka, groźny dla życia. Problemem w rasie są choroby oczu – entropion (zawinięcie powieki w kierunku gałki ocznej) i ektropion (wywinięcie powieki na zewnątrz), zapalenie spojówek i tak zwane „oko romboidalne”, będące połączeniem wcześniej wymienionych stanów. Inną chorobą, do której bernardyny mają predyspozycję większą, niż przeciętna, jest cukrzyca.
WŁAŚCICIEL
Najlepszym właścicielem bernardyna będzie rodzina, dysponująca domem z dużym ogrodem, i na tyle zamożna, aby na psie nie trzeba było oszczędzać. Już choćby ze względu na wielkość i wygląd pies ten będzie dobrym stróżem; choć z zasady nie powinien być agresywny, to jednak zdarzają się psy dość ostre. Wobec dzieci bernardyn jest opiekuńczy, dla osób starszych i mało sprawnych fizycznie jest zbyt duży i zbyt silny. Powinien żyć w zgodzie z mniejszymi psami i zwierzętami domowymi, ale nie jest to regułą - istnieją linie bernardynów o charakterze nie tak łagodnym, jakiego spodziewalibyśmy się od psa ratowniczego. Dzisiejsze bernardyny nie są już wykorzystywane w ratownictwie górskim, są na to zbyt ciężkie.
HISTORIA
Bernardyn jest potomkiem molosów, które na teren Szwajcarii trafiły z legionami rzymskimi w końcu poprzedniej ery. W następnych stuleciach psy te pędziły spokojny żywot w górskich dolinach, pełniąc obowiązki stróżów i zwierząt pociągowych. Kiedy w roku 1050 opat Bernard de Menthon założył słynny później klasztor na alpejskiej przełęczy, oczywistym było, że pilnowały go miejscowe psy. Najdawniejsze dokumenty klasztorne spłonęły w XVII wieku, toteż pierwsza wzmianka o trzymanych tam psach pojawia się dopiero w roku 1707. Izolacja klasztoru spowodowała, że rozwinął się w nim nowy typ psów – kiedy zaczęto je wykorzystywać w pracy ratowniczej, tego dokładnie nie wiadomo. Sławę przyniósł im Barry (1800 – 1810), który uratować miał życie 40 zabłąkanym w górach ludziom, niebawem jednak w hodowli klasztornej nastąpił kryzys – hodowane w bliskim pokrewieństwie psy rozmnażały się kiepsko i chorowały. Do „odświeżenia” hodowli mnisi wykorzystali nowofundlandy, wówczas większe pod psów klasztornych, i wtedy dopiero pojawiły się psy długowłose, chętniej kupowane jako reprezentacyjni towarzysze. W połowie XIX wieku „psy św.Bernarda” znane były nie tylko w Szwajcarii, ale i w Niemczech, Wielkiej Brytanii i USA. Wzorzec rasy powstał na kongresie w Zurichu w roku 1887. W Polsce psy te hodowane są od dawna; nigdy nie stały się popularne, ze względu na koszt i niedogodności utrzymania psa tej wielkości i masy.