Terier tybetański
ZOBACZ
POPRZEDNIĄ RASĘ
ZOBACZ
NASTĘPNĄ RASĘ
  • WRAŻENIA OGÓLNE
  • POCHODZENIE
  • WYGLĄD
  • UŻYTECZNOŚĆ
  • WYMAGANIA
  • CHARAKTER
  • ZDROWIE
  • IDEALNY WŁAŚCICIEL
  • HISTORIA

WRAŻENIA OGÓLNE

Terier tybetański tak naprawdę z terierem nie ma nic wspólnego. Jest starożytna, tybetańska rasa przeznaczona do stróżowania, która jednak od zawsze służyła do towarzystwa. Psy tej rasy często wręczano gościom jako dar i symbol szczęścia.   

POCHODZENIE

Tybet / Wielka Brytania

WYGLĄD

Średniej wielkości, krępy, długowłosy pies o kwadratowej sylwetce i śmiałym wyrazie.

UŻYTECZNOŚĆ

Pies pasterski i stróżujący, dziś trzymany do towarzystwa.

WYMAGANIA

Teriery tybetańskie są rasą mało wymagającą i łatwą w utrzymaniu. Mogą być trzymane zarówno w mieście, jak i na wsi, choć tam utrzymanie sierści w dobrym stanie będzie trudniejsze. To psy aktywne, potrzebujące sporo ruchu i zabawy, ale przy tym po odpowiednim ułożeniu  na tyle karne, że spacery z nimi są  przyjemnością. Są dobrymi stróżami, ale nie powinny wykazywać agresji wobec ludzi. Ozdobą teriera tybetańskiego jest długa, gęsta sierść, niestety, szybko się ona kołtuni, toteż gruntowne cotygodniowe czesanie i szczotkowanie jest absolutną koniecznością, a brodę i uszy trzeba przeczesać codziennie, przy okazji sprawdzając, czy w uszach nie zaczyna się stan zapalny.  Na co dzień obficie owłosione łapy wnoszą kurz i błoto, ale za to nie gubią sierści.

CHARAKTER

Cechy pożądane w danej rasie:
- wesołe i urocze usposobienie
- aktywność
- tolerancja wobec dzieci
- inteligencja
- chęć do nauki
- czujność
- opiekuńczość
- umiłowanie ruchu i zajęcia 

ZDROWIE

Teriery tybetańskie to psy odporne i długowieczne, w dobrej formie dożywają nawet i 16 lat. Pewne choroby występują u nich jednak częściej, niż przeciętnie (co nie znaczy, że często). Zdarza się dysplazja stawów biodrowych (HD) i  zwichnięcie rzepki kolanowej.  Występujące u tej rasy choroby oczu to postępujący zanik siatkówki (PRA) i zwichnięcie soczewki – w obydwu przypadkach dostępny jest test genetyczny.  Bardzo groźna jest lipofuscydoza, uwarunkowana genetycznie choroba,  spowodowana odkładaniem lipofuscyny w lizosomach neuronów móżdżku. Jej  pierwsze objawy, występujące w wieku około roku, to zmiany zachowania, gwałtowne ruchy gałek ocznych i zmiana głosu. Rokowanie jest złe, choroba kończy się porażeniem kończyn i śmiercią. Także i w tym przypadku dostępny jest test DNA, wykrywający osobniki chore i nosicieli.

WŁAŚCICIEL

Właściciel teriera tybetańskiego nie powinien zapominać, że  jeszcze do niedawna psy te ciężko pracowały na swoje utrzymanie, i nie są to żadne „zabaweczki”. Są one inteligentne, ale dość uparte, więc żeby je wychować, trzeba mieć trochę cierpliwości. Dobrze radzą sobie w agility, bo sport ten wymaga inteligencji i zdecydowania.  Nadają się dla podrośniętych dzieci, oraz dla osób starszych, którym niestraszna będzie pielęgnacja sierści. Wobec obcych ludzi są trochę nieufne, ale nie agresywne,  a inne psy i zwierzęta domowe powinny poznać jak najwcześniej, jeśli mają żyć z nimi w zgodzie.

HISTORIA

Wbrew nazwie (nadanej przez Anglików) pies ten wcale nie jest terierem. Psy te wiodły w Tybecie pracowity żywot pasterzy i stróżów obejść i klasztorów. Traktowano je bardziej użytkowo niż małe apso, ale - jak nakazuje buddyzm - z życzliwością i respektem. W najczystszej postaci psy te zachowały się w Zaginionej Dolinie -  rejonie odciętym od świata przez trzęsienie ziemi dwa tysiące lat temu. Stamtąd sporadycznie z karawanami  trafiały do północnych Indii. Różnego rodzaju kosmate psy z Tybetu przywożone były do Wielkiej Brytanii w drugiej połowie XIX, ale odkrycie teriera tybetańskiego jest zasługą brytyjskiej lekarki Agnes Greig. W 1922 roku dostała ona od swej hinduskiej pacjentki suczkę, która wyrosłą na znacznie większą, niż oczekiwano., i nie bez trudu udało się ustalić, że jest to zupełnie inna rasa.  W  1926 roku dr Greig przyjechała do Anglii, przywożąc ze sobą kilkanaście różnych psów, w tym dwa, zarejestrowane jako „teriery z Lhasa”, i razem  z matką zajęła się hodowlą ras tybetańskich. Pierwszy miot „terierów z Lhasa” urodził się tam w roku 1927, a w  kilka lat później nadano im obecną nazwę.  Teriery tybetańskie pań Greig przetrwały II Wojnę Światową, ale nigdy nie stały się w Wielkiej Brytanii szczególnie modne ani liczne. W Europie kontynentalnej i USA pierwsze rejestrowane psy tej rasy pochodziły z hodowli pań Greig, albo bezpośrednio z Himalajów; jeszcze przed wojną hodowano je w Danii i w Niemczech. Dzisiaj czołówkę stanowią kraje skandynawskie. W Polsce rasa znana jest od ponad 20 lat, ale pozostaje mało liczna, być może ze względu na podobieństwo do bardziej popularnych polskich owczarków nizinnych (których może być dalekim przodkiem).