Historie

Zobacz koty w stylach wielkich malarzy Sonia Grodek

Miłośnicy kotów często uważają, że ten gatunek powinien być w centrum zainteresowania wszystkich, nawet artystów. Z podobnego założenia wyszli autorzy galerii Cat Gallery.com , w której prezentują najpopularniejsze obrazy... przerobione tak, by przypaść do gustu miłośnikom kotów.

Źródło: Shutterstock

 Po co wieszać sobie na ścianie portret jakiegoś dawno nieżyjącego malarza? To fakt, o wiele przyjemniej jest popatrzeć na rudego, zielonookiego kota. Ten namalowany jest w charakterystyczny dla Van Gogha sposób na tle rozgwieżdżonego nieba.

 Wypełniony ludźmi pejzaż parku autorstwa George'a Seurata również został poddany małemu liftingowi. Zakochane pary, piknikowe kosze i parasole okazały się mało interesującym tematem malarskim. Co innego koty - rude, biały i czarny.

Mało kto z nas wie, co przedstawiają obrazy Picassa. Kobiety o rozczłonkowanych ciałach i powyginane martwe natury miały prawo już nam się przejeść. Co innego, jeśli w centrum uwagi stanie kot. Choć jest nieco "przetrącony", od razu rozpoznajemy temat obrazu. Te wąsy, uszy, ogon i elegancko założone na siebie łapki....

Mona Lisa z kotem (czy też Mona Lisa- kot) to niezwykle częsty motyw współczesnych artystów. Można to zrozumieć - ten tajemniczy, "koci" uśmiech... Artyści mają na tym punkcie bzika i produkują wciąż kolejne wersje sławnego obrazu Leonarda Da Vinci. Nam szczególnie spodobał się portret na którym elegancka kobieta trzyma puszyste zwierzątko, a cała jej suknia pokryta jest kłakami kociego futra.  Jakże trafnie uchwycono codzienność kociarza!

 

Wróć do cyklu