Historie

Dlaczego pies i kot stali się wrogami? Olga Kielak

Psy i koty podobno nie darzą się sympatią. Wzajemne stosunki między tymi zwierzętami zostały utrwalone w wyrażeniu frazeologicznym: żyć jak pies z kotem. A więc żyć w ciągłej niezgodzie, kłócić się, ba, nawet żywić do siebie nienawiść! Skąd jednak wzięła się owa wzajemna nienawiść psa i kota?

Źródło: Photo credit: Sephiroty Fiesta / Foter / CC BY-NC

W kulturze ta zwierzęca para, pies i kot, często występuje razem. Zarówno kota, jak i psa przywoływano w wielu dawnych słowiańskich formułach, zamówieniach i legendach. Aby odegnać od siebie czy swoich bliskich urok, rzucony przez nienawistnego człowieka, mówiono dawniej: Na psa uroki, na kota suchoty!

Kot i pies, para zwierząt domowych, są w kulturze słowiańskiej przeciwstawiani niedźwiedziowi i wilkowi, parze zwierząt dzikich (kot jest symbolicznym odpowiednikiem niedźwiedzia, pies – wilka). Zwierz miauczący i zwierz szczekający stanowią parę opozycyjną. W kulturze pies wiązany jest z męskością, kot z żeńskością. Podział ów utrwalił się w prasłowiańskich przysłowiach: kot lub baba w izbie, mężczyzna lub pies na dworze czy też psa można całować w mordę, nie w sierść, kota – odwrotnie.

Na terenie Bułgarii opozycja kot – pies była niejako tożsama z opozycją dobry – zły. Wierzono, że kot jest zwierzęciem przeklętym, pies zaś – błogosławionym. Kot miał cieszyć się ze śmierci swojego właściciela, pies – przeciwnie, po śmierci opiekuna miał płakać. O kocie mawiano, że w zaświatach powiększa swojemu właścicielowi męki piekielne, rozdmuchując płomienie pod jego kotłem. O psie z kolei, że w zaświatach nosi wodę i zagasza piekielny ogień, liżący płomieniami psiego pana.

Wrogość, którą podobno żywią do siebie te zwierzęta, znajduje swoje symboliczne odzwierciedlenie w magii miłosnej. Zgodnie z rosyjskimi wierzeniami, aby rozłączyć na dobre parę małżeńską, należy w ślubną pościel podłożyć młodym splątaną ze sobą kocią i psią sierść. Według wierzeń polskich, małżeństwo może się rozpaść, gdy małżonków obleje się wodą, w której umyto wcześniej psa i kota.

Wzajemną niechęć psów i kotów tłumaczy jedna z koreańskich bajek. W bajce ubogi rybak złowił wielkiego karpia. Jak to w bajkowych utworach bywa, rybę wypuścił, za co został nagrodzony przez króla podwodnych głębin magiczną miarką. Przedmiot, spełniający życzenia właściciela, został mu niestety skradziony. Na poszukiwania miarki wyruszyli kot i pies, domowe zwierzęta biednego rybaka. Odnaleźli oni miarkę, a dzięki sprytowi kota udało im się ją uzyskać. Niestety drogę powrotną zwierzęta musiały pokonać wpław, przez rzekę. Pierwszy płynął pies, zaraz za nim kot, trzymający w pyszczku magiczną miarkę. Nieroztropny pies pytał co jakiś czas swojego towarzysza, czy aby na pewno trzyma on w pysku czarodziejski przedmiot. Kot początkowo nie odpowiadał na pytania towarzysza, ale w końcu nie wytrzymał, otworzył usta... i magiczna miarka wypadła w wodne odmęty. Gdy znaleźli się już w pobliżu rybackiej chaty, pies podkulił ogon i wrócił szybko do domu. Kot przespacerował się jeszcze brzegiem rzeki i przez przypadek znalazł miarkę. Dzięki temu biedny rybak i jego żona znów mogli wieść dostanie życie.

Po tych przygodach rybak powiedział zwierzętom: „Ty, kocie, okazałeś dużo sprytu, pomogłeś nam odzyskać cudowna miarkę i w nagrodę za to będziesz mieszkać w domu i dostawać smaczne kąski. Twoje zasługi, psie, są o wiele mniejsze niż kota, będziesz więc mieszkać na podwórzu albo pod werandą i dostawać będziesz od nas kości do ogryzania”.

Nietrudno się domyślić, że psu nie podobały się zarządzenia właściciela. Od tamtej pory każdy pies, który spotka na swej drodze kota, warczy na niego.

 

 ŹRÓDŁA: Ogarek-Czoj Halina, Pradzieje i legendy Korei, Warszawa 1981; Slavjanskie drevnosti. Etnolingvističeskij slovar’, red. Nikita Iljič Tolsoj, t. 1-3, Moskva 1995-2004.

Wróć do cyklu