Źródła białka w diecie kota

Oczywiste jest, że kot powinien pobierać białko głównie z produktów zwierzęcych – tego z produktów roślinnych nie jest w stanie strawić, choć niektóre produkty zawierają go dużo, np. kukurydza lub soja. Jednak koci organizm może mieć problem z ich strawieniem.

Źródło: Shutterstock

Najlepszym źródłem białka w żywieniu kotów są produkty zwierzęce, głównie podroby: wątróbka, serca, nerki, choć nie powinno się podawać ich w nadmiarze (nie zapominajmy, że fizjologiczne funkcje wątroby i nerek to m. in. detoksykacja i filtracja, zatem oprócz wysoko odżywczych składników, organy te zawierają także produkty uboczne metabolizmu i zanieczyszczenia).

W czystym mięsie z mięśni znajduje się bardzo mało substancji odżywczych, które organizm kota wykorzysta. Występują one też w niewłaściwych proporcjach. Nie istnieją oczywiście przeciwskazania do podawania tego typu mięsa, jednak nie powinno ono być głównym składnikiem diety.

Na opakowaniach gotowych karm znajdziemy różne określenia typów mięsa, które zostały użyte do produkcji. Poniżej przedstawiamy krótką ściągę, ile białka znajduje się w poszczególnych typach:

Składnik Białko (%)
Mączka z kurczaka 65
Suszone jaja 45
Mączka rybna 60-65
Mączka z jagnięciny 50-55
Mączka mięsno-kostna 50-55
Mączka z ubocznych produktów drobiowych 65-70

Poniższa tabela określa zawartość białka w mokrych karmach:

Składnik Białko (%)
Wołowina 18-22
Kurczak (cały) 10-12
Ryby słodkowodne 12-15
Ryby morskie 20-27
Wątróbka 17-22
Mączka z podrobów drobiowych 15-20

Niezmiernie ważnym parametrem jest strawność białka, ponieważ od tego zależy ilość pokarmu, której potrzebuje kot. Należy pamiętać, że każdy składnik diety poza białkiem zawiera też tłuszcz i składniki mineralne, dlatego wszystkie wartości powinny być zrównoważone, aby uniknąć niedoborów i nadmiarów substancji. Niska strawność uniemożliwia wchłanianie białka, nawet jeśli zwierzę przyjmuje duże ilości pokarmu.

Strawność białka nie może być podana na opakowaniu karmy, ponieważ jest to niezgodne z przepisami prawa UE. Możemy jedynie zgadywać, że w karmach z najniższej półki strawność białka plasuje się w granicach 60%. Dla porównania w karmach naturalnych jest to ok. 90%. Bierze się to stąd, iż im bardziej przetworzona jest karma w procesie produkcji, tym większa ingerencja w strukturę białek i tym mniejsza jest jego przyswajalność.

Przy wyborze gotowej karmy starajmy się wybierać tą, która nie zawiera zbóż. Produkty roślinne zawierają białko, które kot nie jest w stanie przyswoić, jednak jest dużo tańsze, dlatego producenci tak chętnie dodają takie produkty do karm.

Dobrym źródłem białka w kociej diecie są też produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak nabiał i jaja. Nie podawajmy jednak kotu mleka: zawiera ono niestrawną laktozę, co może wywołać biegunkę. Najlepszym wyborem będzie ser biały, ser żółty (w ograniczonej ilości ze względu na dużą zawartość tłuszczu), jogurt naturalny. Oprócz białka produkty te zawierają dużo witamin z grupy B (pamiętajmy, że koty cierpią na fizjologiczny niedobór wit. B12), a także żelazo i fosfor. Jaja z kolei zawierają poza białkiem witaminę A, D, żelazo i wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Powinno podawać się tylko żółtko jaja, ponieważ białko bywa toksyczne zarówno dla kotów, jak i psów. Nie ma zbytnio znaczenia to, czy żółtko jest surowe czy gotowane. Najwięcej białka o wysokiej przyswajalności zawierają skorupki jajek - można je podawać kotu po uprzednim wygotowaniu, wyprażeniu i bardzo dokładnym zmieleniu. Jeśli jednak nie mamy w tym doświadczenia, należy bardzo uważać, ponieważ źle przygotowane mogą zaszkodzić i wprowadzić do organizmu bakterie lub podrażnić przewód pokarmowy ostrymi odłamkami.

Sery i jaja to jedne z nielicznych „bezpiecznych” produktów zawierających dużą ilość białka, a niebędących produktami mięsnymi. Mogą służyć do urozmaicenia diety, jednak nie powinny stanowić podstawy żywienia. Mimo wszystko, kot jako mięsożerca, powinien zjadać głównie mięso, aby jego organizm funkcjonował w zgodzie z naturą i swoim pierwotnym przeznaczeniem.