Chociaż zwykło się mawiać, że sport to zdrowie, a spacer z psem to jeden z najlepszych sposobów rekreacji, nawet podczas krótkiej przechadzki z ulubieńcem można nabawić się urazu. Przykładem jest historia sławnego, francuskiego sportowca, który z pewnością nie tak wyobrażał sobie zakończenie sezonu.
Yoann Gourcuff ze swoim psem
Źródło: Twitter
Yoann Gourcuff to jeden z najbardziej znanych francuskich piłkarzy występujących w reprezentacji Trójkolorowych oraz klubie Olympique Lyon. Prywatnie 27-latek jest miłośnikiem zwierząt i opiekuje się psem. Podczas jednego ze spacerów ze swoim pupilem Yoann pechowo postawił nogę i odniósł kontuzję kostki. W rezultacie nie mógł wystąpić w ostatnim spotkaniu zakończonego właśnie sezonu ligi francuskiej. Na szczęście jego koledzy potrafili stanąć na wysokości zadania i odnieśli zwycięstwo w wyjazdowym pojedynku z Niceą. W rezultacie udało się im zakończyć zmagania na wysokim, piątym miejscu w tabeli. Pomimo niezłego sezonu, Gourcuff nie znalazł się niestety w kadrze Francji na brazylijski mundial.
Uraz to dla piłkarza zawsze duży stres i problem. Dodatkowo Yoann Gourcuff jest mocno niepocieszony kontuzją, gdyż miał w planach poszukiwanie nowego klubu. Brytyjskie media donosiły, że zainteresowany jego pozyskaniem był londyński Arsenal. Tymczasem w obecnej sytuacji, Francuz nie jest w stanie zaprezentować swoich możliwości, ani przejść badań medycznych niezbędnych do ustalenia warunków transferu. Na szczęście uraz nie wydaje się groźny i nie powinien przeszkodzić Gourcuffowi w kontynuowaniu kariery sportowej. Poza tym podczas odpoczynku w domu, Yoann będzie miał z pewnością jeszcze więcej czasu dla swojego czworonożnego pupila.
Źródło: SBNation.com, Twitter
