Złe nawyki samochodowe

Skakanie po kierownicy, wkładanie pyska od rękę, gryzienie skrzyni biegów - to nieliczne przykłady z repertuaru złych nawyków samochodowych psów. Jak z nimi walczyć i skąd się biorą?

Źródło: Shutterstock

Często, pomimo naszych starań, psiaki zachowują się źle w samochodzie. Szczekają na poruszające się za oknem obiekty, pilnują auta, wyją, bywają agresywne. Najczęściej  podczas konsultacji okazuje się, że to zaledwie jeden z wielu problemów zachowaniowych u psa. Wynikają one zazwyczaj z niewłaściwej relacji z właścicielami. Często przyczyną też jest  zaburzenie zachowania nazywane  zespołem nadwrażliwości – nadaktywności. W takim przypadku należy przeprowadzić kompleksową terapię behawioralną danego problemu.

Pomocna klatka

Bardzo często psy przewożone w samochodzie  szczekają bez opamiętania. To bardzo irytujące zachowanie, które może dekoncentrować kierowcę, denerwować pasażerów a w rezultacie spowodować wypadek czy kolizję.

Na ogół nasi podopieczni przebywający w aucie szczekają z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest strach przed poruszającymi się obiektami i zaskakującymi dźwiękami na zewnątrz. W normalnych warunkach reakcją była by ucieczka. W samochodzie pies nie ma takiej możliwości, dlatego wysyła sygnały dźwiękowe, szczeka by zwołać członków stada na pomoc.

Drugim powodem jest obrona własnego terytorium, czyli samochodu, którego pies musi dzielnie pilnować. W momencie, kiedy pupil nie widzi nadciągającej pomocy, szczekanie staje się miksem sygnałów ostrzegawczych i grożących. Jeżeli znajdujący się w pobliżu przechodzień odejdzie, będzie to oznaczać dla psa, że skutecznie broni swojego rewiru i zostanie w ten sposób nagrodzony. A nagradzanie daje bardzo duże prawdopodobieństwo powtórki z rozrywki.

Rozwiązaniem, które warto wypróbować jest proste. Należy umieścić psa w klatce, odpowiednio dobranej do wielkości psa i samochodu. Najlepiej dołączyć tam ulubioną zabawkę zwierzaka. W samochodach typu van i kombi wystarczy ustawić klatkę w tylnej części, jeśli jest to sedan klatkę należy zabezpieczyć przed przesuwaniem za pomocą pasów. Ściany klatki będą stanowiły osłonę dla naszego pupila przed wieloma niepożądanymi widokami. Psy traktują klatkę jako bezpieczną norę, czują się tam dobrze i pewnie.

Zrelaksowane i pozbawione lęku zwierzę nie ma powodów by szczekać, piszczeć i ujadać. W ten prosty sposób problem powinien zostać rozwiązany.