Zgrzebło nie tylko dla konia

Zabiegi pielęgnacyjne psiej sierści wymagają wiedzy i odpowiedniego sprzętu. Jednak nie są tak skomplikowane abyśmy nie mogli ich samodzielnie przeprowadzać w domu.

Źródło: Shutterstock

Każdy pies jest inny. Nawet w obrębie rasy występują znaczne odchylenia od ogólnie przyjętego profilu. Zazwyczaj dotyczą charakteru i sprawności psa. Mogą dotyczyć nawet struktury włosa. Nasi czworonożni przyjaciele mogą pochwalić się całą paletą różnych rodzajów sierści i włosów. Jedne są krótkie inne długie, czasami jedwabiste, a czasami szorstkie, proste lub kręcone. Trudno sobie wyobrazić, aby jeden rodzaj grzebienia czy szczotki pasował do wszystkich rodzajów sierści. Jeśli już kupiłeś szczotkę i to bez odpowiedniej konsultacji dla jakiej rasy będzie dobra, to prawdopodobnie będziesz musiał wrócić do sklepu i poszukać innej.

Podczas wyboru odpowiedniego sprzętu do czesania musimy wziąć pod uwagę nie tylko rodzaj sierści naszego pupila, ale również przeznaczenie szczotki. Inną szczotką będziemy czesać pysk, inną plecy, a jeszcze inną łapy. Ważny jest też stopień skołtunienia sierści. Z tego powodu będziemy wybierać delikatne szczotki z plastikowymi igłami lub metalowy filcak, który przecina kołtuny. Poniżej prezentujemy zestawienie najbardziej popularnych przyrządów służących do czesania psa.

Szczotki

Przeważnie wyglądają jak zwykłe szczotki używane przez ludzi. Drewniana bądź plastikowa rączka i owalna główką najeżona igłami. Igły mogą być albo plastikowe albo metalowe, zazwyczaj zakończone kuleczką. Zabezpieczenia te stosowane są po to, aby nie podrażniać skóry psa. Najbardziej podatne na takie podrażnienia są małe pieski. W przypadku dużych psów z grubym futrem problem jest dużo mniejszy z prostej przyczyny – futro jest dużo grubsze i szczotce trudniej jest się przebić, aż do skóry. Niektóre szczotki dodatkowo poza metalowymi lub plastikowymi igłami mają po drugiej stronie gęste, miękkie, nylonowe włosie. To rozwiązanie często jest też spotykane w zgrzebłach. Pomagają usunąć resztę włosów których nie udało się usunąć szczotce.

Grzebień

Grzebień Źródło: shutterstock

W przeciwieństwie do grzebieni używanych przez ludzi, psie grzebienie są zazwyczaj metalowe. Na rynku można kupić różne grzebienie o różnym rozstawie „zębów”. Aby zaoszczędzić czasu i pieniędzy można kupić grzebień dwustronny, który zaopatrzony jest w dwa rzędy „zębów” po przeciwnych stronach - jedne są szerzej, drugie ciaśniej ustawione. Podczas czesania przydają się oba rodzaje. Szeroki rozstaw sprawdza się podczas pierwszego rozczesywania sierści, natomiast wąski rozstaw przy usuwaniu martwych włosów i różnego rodzaju drobiazgów wczepionych w sierść. Grzebienie mają też dłuższe i krótsze „zęby” mogą też być w połowie zakrzywione.

Furminator
Furminator mimo swej groźnej nazwy często bywa bardzo lubiany przez zwierzęta. Ogólnie jest to przyrząd usuwający podszerstek. Dzięki specjalnej budowie błyskawicznie wyciąga podszerstek nie uszkadzając przy tym włosa okrywowego. Jest też bardzo dokładnym i skutecznym narzędziem. Można go kupić w kilku rozmiarach. Niestety nie należy do najtańszych, ale dostępnych jest kilka niedrogich odpowiedników.

Filcak

Flicak Źródło: iStockphoto/Thinkstock

Filcak przypomina zwykły grzebień. Ma jednak mniej zębów, które dodatkowo są na końcu lekko zakrzywione. Tak naprawę to nie są nawet zęby, a delikatne ostrza, które przecinają kołtuny i sfilcowaną sierść. Potem wystarczy całość wyczesać grzebieniem z resztek kołtunów. Należy pamiętać, że filcaka nie wolno używać „na siłę”, bo sprawi to zwierzęciu ból. Czasami lepiej jest użyć nożyczek, a w ostateczności golarki. Jak łatwo się domyślić filcaka nie wkładamy w sam środek kołtuna, lepiej jest zaczynać od mniejszych części lub krawędzi kołtuna, aby powoli przesuwać się w stronę środka. Filcaki (podobnie jak grzebienie czy szczotki) różnią się miedzy sobą. Najlepiej zapytać sprzedawcę o najodpowiedniejszy rodzaj filcaka dla naszego psa.

Zgrzebło

Zgrzebło jest czymś pomiędzy szczotką, a grzebieniem. Wyróżnia się dwa rodzaje zgrzebła. Tak zwane miękkie i twarde. Twarde przypominają grzebień. Mają od jednego do kilku równolegle ustawionych rzędów zębów. Do tego przeważenie wygodną rączkę obłożoną antypoślizgową gumą. Zgrzebło miękkie przypomina natomiast szczotkę. Najbardziej popularne modele mają kształt kwadratu lub prostokąta. W środek powbijane są rzędy zakrzywionych (ale niekoniecznie) igieł. Grubość, długość i giętkość igieł może być bardzo różna. Tak jak w poprzednich przypadkach odpowiednie zgrzebło należy dobrać pod konkretnego psa.

Guma

Ciekawym rozwiązaniem są również gumowe szczotki i rękawice. Zazwyczaj są w całości wykonane z gumy i służą bardziej do „zbierania” sierści niż jej wyczesywania. Ich zaletą jest to, że nie dotykają, a zatem również nie podrażniają skóry zwierzęcia. Jednak nieumiejętnie używane mogą ciągnąć za włosy, a przez to powodować dyskomfort dla zwierzęcia. Używając gumowych szczotek i rękawic masujemy również naszego pupila. Dzięki temu czworonóg jest bardziej zrelaksowany i chętniej pozwala na zabiegi pielęgnacyjne. Dodatkowo masaż poprawia ukrwienie skóry, a co za tym idzie kondycję sierści. Trzeba jednak przyznać, że gumowe szczotki i rękawice są bardziej dodatkiem pielęgnacyjnym niż dobrym sposobem na wyczesywanie sierści psiaka.

Nowinki

Wszystkie wymienione przyrządy do czesania zwierzaków mają oczywiście swoje ulepszenia. W sklepach można spotkać wiele unowocześnionych szczotek czy grzebieni. Na przykład zgrzebła mogą mieć dookoła ramkę, a w niej kratownicę. Kiedy kratownica zostanie podniesiona, zbierze z igieł większość włosów. Dzięki temu czyszczenie zgrzebła staje się proste i szybkie. Niektóre szczotki mają obracane końcówki, mogą też służyć do masażu psa (te gumowe). Większość przyrządów do czesania jest również antystatyczna, czyli nie elektryzuje sierści.
A jeśli zwykła szczotka lub grzebień nie wystarcza, aby poradzić sobie ze skołtuniona sierścią, warto zaopatrzyć się w dostępne na rynku preparaty ułatwiające rozczesywanie sierści. W naszym butiku możesz kupić balsam w spray'u dla psa, zapewniający łatwą i szybką aplikację i przede wszystkim mniej problemów z kołtunami!

Co jest najlepsze?

Nie można wskazać jednego przyrządu, który byłby idealny do każdego rodzaju sierści i każdego psa. Najlepiej jest kupić kilka szczotek czy grzebieni w zależności od tego jak chcemy wyczesać naszego psa i jak bardzo splątana jest jego sierść. Często podczas czesania używa się nie jednego przyrządu, a kilku. Najlepiej jest zasięgnąć rady sprzedawcy, lub poczytać, co piszą hodowcy o danej rasie. Informacje można znaleźć na różnych portalach i forach internetowych. Niestety nawet to nie gwarantuje, że za pierwszym razem uda nam się dobrać idealną szczotkę, bo każdy pies, nawet w obrębie rasy, różni się od siebie i to, co będzie się sprawdzało u jednego goldena u drugiego zupełnie nie zda egzaminu. Ostatecznie zawsze możecie oddać pupila do psiego salonu fryzjerskiego i kiedy będziecie go odbierać, po prostu zapytajcie, jakich szczotek użył fryzjer i co okazało się najlepsze.