Zakaz sprzedaży zwierząt z hodowli w San Diego

Rada kalifornijskiego San Diego wprowadziła całkowity zakaz sprzedaży zwierząt pochodzących z hodowli. W ten sposób położone na granicy z Meksykiem miasto dołączyło do innych ośrodków, gdzie takie rozwiązanie wprowadzono już jakiś czas temu. Obecnie liczba amerykańskich miejscowości, w których obowiązuje identyczne prawo wzrosła do trzydziestu dwóch.

Nie wszystkie zwierzęta trafiają na odpowiedzialnych opiekunów Nie wszystkie zwierzęta trafiają na odpowiedzialnych opiekunów Źródło: iStockphoto/Thinkstock

Dzięki takiej regulacji większe szanse na adopcję mają zwierzęta przebywające w schroniskach, domach tymczasowych i będące pod opieką organizacji typu non-profit. Ponadto nowe prawo ma ograniczyć liczbę pseudohodowli prowadzonych jedynie w celu osiągnięcia możliwie największych zysków. W takich miejscach zwierzęta są zazwyczaj bardzo źle traktowane, a przede wszystkim pozbawione ciepła, miłości i właściwej opieki. W ostatnich miesiącach amerykańskie media regularnie informowały o wielu pseudohodowlach. Również w naszym kraju organizacje zajmujące się ratowaniem zwierząt prowadzą działania na rzecz poprawy warunków w hodowlach i ukarania pseudohodowców.

Zasiadająca w radzie kalifornijskiego miasta Lorie Zapf ogłaszając ustanowienie nowego prawa podkreśliła, że sama kocha zwierzęta i dlatego bardzo zależy jej na tym, aby były traktowany w sposób humanitarny. Z kolei właściciel sklepu San Diego Puppy David Salinas uważa wprowadzone przepisy za krzywdzące dla jego firmy. Salinas twierdzi, że od lat współpracuje jedynie ze starannie wyselekcjonowanymi hodowcami, którzy dbają o zwierzęta i dodaje, że wielu jego klientów regularnie wraca w celu ponownego skorzystania z usług cieszącego się zaufaniem i prestiżem sklepu. Problemy związane z wprowadzeniem nowych przepisów nie dotyczą sieciowych sklepów ze zwierzętami, jak Petco czy Petsmart, które sprzedają wyłącznie zwierzęta przekazane przez organizacje zajmujące się ratowaniem czworonogów.

Większość Amerykanów uwielbia zwierzęta i popiera wszystkie przepisy, które mają na celu poprawę warunków życia i bezpieczeństwa czworonogów. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce kolejne amerykańskie miasta będą wprowadzać podobne regulacje prawne.

 

Źródło: Global Animal