Metalowe, plastikowe, drewniane to pierwsze z brzegu rodzaje grzebieni. Do tego można dorzucić szereg wariacji: grzebienie metalowo-plastikowe, metalowo-drewniane i inne. Tak banalnie podstawowe i proste narzędzie produkowane jest w tylu wariantach, że wybór przyprawia o zawrót głowy. Jak zatem wybrać ten najlepszy, najbardziej odpowiedni dla psa?
Źródło: shutterstock
Ogólna zasada dobierania grzebienia jest taka, że zaczynamy czesać zawsze grzebieniem o najszerszym rozstawie zębów, stopniowo bierzemy sprzęt które mają mniejsze szczeliny między zębami. Tym sposobem rozczeszemy psa nie wyrywając mu włosów. Należy też pamiętać o długości zębów w grzebieniu. Im grubsza okrywa włosowa, tym dłuższe powinny być zęby w grzebieniu, by rozczesały również sierść tuż przy skórze.
Hitem ostatnich lat jest grzebień z metalowymi obrotowymi pinami, doskonale rozczesuje kołtuny nie wyrywając włosów. Piny obracając się rozplątują zbitki sierści. Jeden z bardziej pomysłowych wynalazków. Sprzęt niedrogi, a bardzo ułatwia prace przy psie. Nadaje się do wszechstronnego stosowania poczynając od yorków na briardach kończąc. Niezastąpiony w kosmetyczce naszego psa. Prosty w obsłudze i czyszczeniu. Wystarczy opłukać w ciepłej wodzie z mydłem by pozbyć się brudu i zarazków.
Odmianą grzebienia poprzecznego są grabie. Mogą być metalowe, ale lepsze są z ruchomymi pinami, które chowają się przy silniejszym nacisku na skórę. Zawsze należy pamiętać by nie przyciskać zbyt mocno narzędzi do skóry psa , bo można spowodować podrażnienia delikatniej skóry zwierzęcia.
Na wszystkie czynności pielęgnacyjne, które wykonujemy przy psie trzeba zwrócić szczególną uwagę, dochować należytej ostrożności i zawsze pracować z zachowaniem szacunku należnego żywej, myślącej, czującej i oddanej istocie jaką jest niewątpliwie Wasz pies.
