W salonie groomingu oszczędzisz czas

W świecie ludzi normalną rzeczą jest dbanie o swój wygląd i dobre samopoczucie. Często panie, a niekiedy panowie, odwiedzają salony kosmetyczne, bywają w SPA, nie tylko by pięknie wyglądać, ale również by się zrelaksować i odprężyć po trudach stresującego dnia. Także psom należy się fizyczna i psychiczna odnowa.

Potrzeby

W ich świecie mogą się zrelaksować np. podczas długich spacerów i szalonej zabawy z ulubioną piłką. Inne wolą sobie pobrodzić w jeziorze próbując wytropić kaczkę zaszytą w szuwarach. Dla psów mieszkających w miastach harce nad jeziorem czy szalone leśne gonitwy w poszukiwaniu nory lisa, to nie lada gratka.

W większości przypadków naszym czworonożnym przyjaciołom fundujemy krótki spacerek podczas którego zwierzę szybciutko musi załatwić swoje potrzeby fizjologiczne i uciekamy do domu. Jedynym zajęciem psa staje się wypatrywanie przez okno sąsiadki z siatką lub pana z owczarkiem. Wszystkich przechodniów oszczekuje z nudów, bo co robić w tych czterech ścianach przez cały dzień?

Można jeszcze pogryźć ulubione buty lub torebkę właścicielki. Tyle tylko, że tak czynią szczeniaki, gdy chcą na siebie zwrócić uwagę domowników, niechcący jednak doprowadzając do prawdziwej wojny domowej i ściągając na siebie gniew opiekunów. Wszystko to rodzi coraz głębszą frustrację psa i ludzi.

Aby strzyżenie nie zakończyło się katastrofą psa przypina się do stołu groomerskiego specjalną uprzeżą. Źródło: Shutterstock

Takie czasy, że brak czasu

Jak zatem wyciszyć, uspokoić i odstresować psa? Sprawa jest trywialnie prosta wystarczy poświęcić mu czas. Musimy wygospodarować czas na zabawę, spacery, pielęgnację. Wprowadzenie prawidłowych nawyków od wczesnych dni szczenięcych zaowocuje stabilnym, nielękliwym, rozumnym przyjacielem na czterech łapach.

W nowoczesnym, zabieganym świecie czas jest na wagę złota. Gdy tylko przekraczamy próg własnego domu myślimy o tysiącu przyziemnych spraw, które musimy jeszcze zrobić, a długi spacer z psem czy godzinka na czesania zostają odłożone na szary koniec obowiązków domowych.

Żyjemy szybko w cywilizowanym świecie, oddając dzieci pod opiekę niani. Gosposia załatwia sprawy porządkowe i dobrze, nie da się wszystkiego ogarnąć samodzielnie. Nic dziwnego, że opieką nad psami również się dzielimy.

Groomer wypucuje i wyczesze

Gdy nie mamy czasu na rozczesanie czy kąpiel psa, z pomocą przyjdzie groomer. Groomerzy - po polsku psi fryzjerzy – to osoby zawodowo zajmujące się pielęgnacją psów. To spece od brudnej i mokrej roboty, ze zmysłem artystycznym. Muszą psa wyczyścić, wykąpać i zatroszczyć się o jego wygląd. Profesjonalista w tym fachu wykazuje się cierpliwością, znajomością przynajmniej podstaw behawioryzmu, a także orientuje się w aktualnych trendach i eksterierze ras.

Groomer to nie tylko fryzjer, ale też specjalista od pielęgnacji sierści psa. Źródło: Shutterstock

Od groomera pies wychodzi wykąpany, z prawidłowo wyczyszczonymi uszami, oczami, odbytem. Po wizycie pies nie nosi niepotrzebnych włosów i kołtunów. Groomer to przyjaciel psa który zrobi wszystko to, co na co dzień umyka właścicielom.

Jest on także często psim masażystą, kosmetyczką, osobą która jako pierwsza zauważy problemy ze zdrowiem naszego pupila. Przyprowadzając psa od najmłodszych lat na zabiegi pielęgnacyjne fundujemy ulubieńcowi psie SPA. Pies po wizycie u profesjonalnego groomera pięknie wygląda i  świetnie się czuje. Większość futrzaków które regularnie odwiedzają salony groomingu, bardzo lubią te wizyty i swoich groomerów. Wizyta w salonie nie jest stresem, a wręcz przyjemnością podczas której można się pomiziać i wymasować w aromatycznej kąpieli. Później szczęśliwie powitać ukochaną panią lub pana, którzy bez wahania wezmą na ręce czystego, pachnącego i zadowolonego pieska.