Ufff, jak gorąco! Chłodzące gadżety dla psa

Kiedy podeszwy przyklejają się do asfaltu, a koszula do ciała, ratunku szukamy w klimatyzowanych pomieszczeniach, chłodnej wodzie, przed wentylatorem. A nasze psy? Jak możemy pomóc im przetrwać okres, kiedy żar leje się z nieba, a ziajanie niewiele pomaga?

Woda to podstawa. W gorące dni pies powinien więcej pić. Woda to podstawa. W gorące dni pies powinien więcej pić. Źródło: Shutterstock

Oprócz podstawowych rozwiązań, jak zapewnienie zwierzętom cienia i dostępu do zimnej wody do picia, możemy rozważyć również zakup chłodzącej chustki, którą zapniemy lub zawiążemy (w zależności od modelu) psu na szyi. Wystarczy zanurzyć chustkę na około 20 minut w chłodnej wodzie, a polimerowe kryształki lub chłodząca wełna, jakie się w niej znajdują, przez dłuższy czas utrzymają jej wilgoć i przyjemną temperaturę. Bawełniane chusty dostępne w kilku wersjach kolorystycznych kosztują około 45 złotych. Wersje wypełnione wełną chłodzącą są sporo droższe – zapłacimy za nie około 90 złotych.

Inną propozycją, jaką przygotował dla nas rynek zoologiczny, są obroże chłodzące wypełnione specjalnym hydrożelem lub wspomnianą już wełną chłodzącą. Przylegają one do szyi zwierzęcia przynosząc przyjemne uczucie chłodu. Zakup takiej obroży to wydatek rzędu 60-80 złotych.

Kolejną możliwością jest zaopatrzenie się w chłodzącą matę, na której pies będzie wylegiwał się w domu lub w samochodzie. Jak działa takie posłanie? Otóż mata aktywuje się samoistnie pod wpływem ciężaru kładącego się na niej zwierzęcia i automatycznie zaczyna je chłodzić. Jak podaje producent,  mata utrzymuje temperaturę niższą od temperatury otoczenia nawet do czterech godzin i ładuje się automatycznie gdy tylko zwierzę z niej schodzi. Od niedawna w naszych sklepach dostępne są również legowiska wypełnione wełną chłodzącą, zapewniające zwierzętom komfort i chłód nawet do dwóch dni. Za te sprytne wynalazki przyjdzie nam  niestety słono zapłacić. Posłania w wersji standardowej - bez ochronnego, dodatkowego kocyka - kosztują od około 100 do 360 złotych w zależności od modeli rozmiaru. Idealnym rozwiązaniem w upalny dzień może być również chłodzący wkład do legowiska wypełniony żelem, zapewniający psu ochłodę i odpoczynek.

   Jeśli sporo czasu latem spędzamy aktywnie na świeżym powietrzu i chcielibyśmy, aby towarzyszył nam nasz pies, być może zainteresuje nas chłodząca kamizelka dla psa. Te profesjonalne produkty dostępne są zazwyczaj w pięciu różnych rozmiarach i kosztują około 250 złotych. Kamizelka chłodzi klatkę piersiową, plecy i boki psa. Jest wygodna (posiada nawet odpinaną klapę na brzuch) oraz solidnie i estetycznie wykonana. Na rynku znajdziemy również płaszczyki wypełnione wełną chłodzącą gwarantującą przyjemną temperaturę nawet przez dwa dni. Ceny takich cool kreacji zaczynają się od 240 zł. Niezłym i stosunkowo niedrogim pomysłem są również ręczniki chłodzące . Nasączone wodą przydadzą się podczas spaceru czy podróży idealnie.

W upalne dni na pewno przydatna okaże się także miska chłodząca,. Wyjęta z lodówki zagwarantuje niską temperaturę wody dłużej niż standardowe naczynie.

Nasze zwierzaki z wdzięcznością przyjmą również chłodzące gryzaki, które nasączone wodą wspaniale orzeźwią pyszczek. Do wybory mamy modele wykonane ze specjalnego, utrzymującego chłód materiału oraz gryzaki – hantle wypełniane wodą, która podczas zabawy wycieka z zabawki poprzez małe dziurki zapewniając ochłodę i  porcję nawodnienia. Chłodzące gryzaki nie zrujnują naszej kieszeni. W zależności od modelu wydamy na nie od osiemnastu do trzydziestu kilku złotych.

Pamiętajmy, że upały są dla psów niezwykle niebezpieczne! Psy nie posiadają wydajnego systemu chłodzenia ciała, więc bardzo szybko może u nich dojść do przegrzania, a w jego następstwie udaru  i śmierci zwierzęcia.

 Pamiętajmy nie tylko o zapewnieniu psom dostępu do świeżej wody i zacienionych pomieszczeń, ale również o ich regularnym wyczesywaniu. Tylko puszysta i uczesana sierść zabezpiecza skórę psa przed dostępem gorącego powietrza, skołtuniona powoduje wręcz odwrotne działanie.