To nie wyścig - liczy się zręczność

Agility po angielsku znaczy zwinność, zręczność, ruchliwość, dlatego tak doskonale oddaje naturę tej psiej dyscypliny sportowej.

Źródło: Shutterstock

Układane przez sędziów tory przeszkód w agility mają różny stopień trudności. Niektóre są łatwe inne bardzo trudne do pokonania. Przeszkody ustawione na torze również są różne. Kolejnym utrudnieniem dla zawodników jest kolejność ustawienia przeszkód, która w każdym turnieju jest zmieniana wedle wyobraźni sędziego.

Tor przeszkód
Zawody agility przeprowadza się na ringu o wielkości co najmniej 20 x40 m, na którym ustawia się tor przeszkód. Rzeczywista odległość trasy powinna wynosić od 100 do 200 m i w zależności od stopnia trudności musi być tak ustawiona, by pies pokonał minimum 15 przeszkód, ale nie więcej niż 20. Minimum 7 z nich pies musi pokonać skokiem (stacjonaty, mur, koło, skok w dal). Standardowy zestaw przeszkód musi zawierać przynajmniej 10 stacjonat. Odległość między dwiema kolejnymi przeszkodami wynosi od 5 do 7 m. Przewodnik powinien mieć możliwość ominięcia każdej przeszkody z dowolnej strony. Tor musi zawierać przynajmniej dwie zmiany kierunku. Dobrze zaprojektowany tor daje psu możliwość płynnego i swobodnego pokonania go. Celem ability jest osiągnięcie równowagi pomiędzy kontrolą nad psem (tak, aby nie popełniał on błędów na przeszkodach) i szybkością pokonywania toru.

Huśtawka ze strafami kontaktu. Źródło: fot. Katarzyna Piotrowska

 Reguły gry w agility są bardzo surowe i od razu widać dlaczego tak ważna w tym sporcie jest karność psa, czyli posłuszeństwo. Poza tym pies pokonując przeszkody w ekspresowym tempie, stale musi skupiać się na swoim przewodniku, który wskazuje mu głosem lub gestem następną przeszkodę do pokonania. Dla psów o żywym usposobieniu jest to niezwykle trudne. Agility wymaga od psa dużej samokontroli i bezgranicznego zaufania i posłuszeństwa.

Na torze przeszkód czeka na psa wiele pułapek. Na przykład przy pokonywaniu palisady czeka na pokonującego przeszkodę psa mały haczyk. Dolna część ściany pomalowana jest na w innym kolorze niż górna część przeszkody, która stanowi tzw. strefę kontaktu. Pies musi wchodząc i schodząc z przeszkody dotknąć tych stref, nie może zeskoczyć z niej w połowie drogi. Do kolejnych „strefówek" zaliczamy huśtawkę i kładkę.

W agility na psa czeka wiele przeszkód pokonywanych skokiem. Stajonaty tak zwane „hopki” to przeszkody, które pies musi pokonać nie dotykając i nie zrzucając tyczki, za zrzucenie których grożą mu punkty karne. Czworonóg skokiem musi się zmierzyć także z murkiem. Kolejnym skokiem w którym ocenia się długość, a nie wysokość jest skok w dal. Przeszkoda ta ma elementy położne nisko na ziemi, których ilość uzależniona jest od wielkości psa. Koło to kolejna przeszkoda przez którą pies musi przeskoczyć, niczym zwierzę cyrkowe przelatuje przez jego obręcz. Następnie czworonożny zawodnik musi stawić

Tzw. Koło Źródło: fot. Katarzyna Piotrowska
czoło samokontroli wskakując rozpędzony na stół, na którym powinien zatrzymać się przez kilka sekund w pozycji stojącej, leżącej lub siedzącej. Kolejną przeszkodą jest wąska, drewniana deska zabezpieczona podejściem, czyli kładka. Pies wbiega na nią wysokość aż 135 cm i biegnie po niej, a następnie zbiega. Na tej przeszkodzie również są strefy kontaktu, na których muszą stanąć psie łapy. Do pokonania pies ma jeszcze tunel, może być miękki lub sztywny. 

Tunel sztywny zbudowany jest z materiałowej plandeki utrzymującej się na metalowej konstrukcji. Tunel ustawia się w kształcie łuku lub innej krzywej, a także w linii prostej, który pies musi błyskawicznie przebiec. Otwór wejściowy jest dość niski i niektóre psy muszą się do niego schylić. W tunelu miękkim za twardymi ścianami długości 1 metra znajdują się 3 mety miękkiej rury zrobionej z tkaniny lub folii plastikowej położonej nisko na ziemi. Pies musi więc wbiec w ciemną przestrzeń.
Kolejną przeszkodą jest slalom. Slalom to najczęściej 12 tyczek ustawionych na szynie jedna za drugą w ok. 60 cm odstępach. Pies musi pokonać slalom przy czym pierwszą tyczkę musi minąć swoją lewą łopatką.
Tunel twardy Źródło: fot. Katarzyna Piotrowska
Na koniec czeka jeszcze jedna trudna przeszkoda – huśtawka, wyglądająca jak huśtawka dla dzieci. Pies musi wbiec na ukośnie ustawioną deskę podpartą na środku prawie do samego końca i tam zatrzymać się na ułamek sekundy, aby deska pod jego ciężarem opadła na sam dół. Również na huśtawce zaznaczone są strefy kontaktu, których czworonóg nie może ominąć. Nauczenie psa pokonywania tej przeszkody jest niezwykle trudne, ponieważ pies instynktownie chce zeskoczyć z niestabilnego, poruszającego się podłoża.

 

ŹRÓDŁA: Karin Wimmer-Kieckbusch,Wolny czas z psem, Warszawa, 1997;
konsultacja merytoryczna: Magdalena Łęczycka i Tomek Jakubowski www.animag.eu.