Ten pies zwiedził więcej niż niejeden człowiek!

Kahlua to nie jest zwykły pies, bo czy przeciętny czworonóg zwiedza podczas swego życia niemal całą Amerykę? W lutym tego roku, wraz ze swoim panem, suczka wyruszyła w podróż życia. Nie jest to jednak historia prosta, bowiem impulsem do podróży była dla jej właściciela, Trevora DeHaasa, choroba.

Źródło: Fot. trevortakesphotos Instagram

Piękna wspólna przygoda

Nieuleczalna choroba nerek, z którą DeHaas walczy się od dzieciństwa, zaczęła się wzmagać. Mężczyzna postanowił więc jak najlepiej wykorzystać dany mu czas. – Wiem, że nie będę w stanie robić rzeczy, które kocham robić teraz, nawet wyjście z Kahlua na spacer może być wyzwaniem – powiedział dla „Daily Mail”.

26-latek zaryzykował i rzucił swoją pracę zawodową, w której jak mówi, czuł się niczym dzikie zwierze zamknięte w zoo. Teraz każdy dzień jest dla niego nową przygodą. Towarzysząca mu w tym psia przyjaciółka okazała się być idealnym kompanem, co widać na niesamowitych zdjęciach umieszczanych przez podróżnika w sieci. – Każda nowa przygoda przybliża nas do siebie – powiedział DeHaas i dodał: – Ona inspiruje mnie, by żyć pełnią życia.

Ten przeuroczy duet rozpoczął podróż w Pensylwanii. Na swojej trasie pokonali już między innymi szczyt Raspberry Mountain w Kolorado. Dla równowagi odwiedzili także najniższy punkt w Ameryce Północnej – jezioro Badwater w stanie Kalifornia.

Odważmy się!

Jest to przykład niesamowitej przyjaźni pomiędzy zwierzęciem i jego właścicielem. Pokazuje, że w trudnych chwilach to czworonóg może stać się najlepszym kompanem i wsparciem. Jest to też znakomita inspiracja do podróży z ukochanym zwierzakiem. Dla wielu z nas, wzięcie pupila w długą podróż, wydaje się być niemal niemożliwe. Nic bardziej mylnego.

Podobnym przykładem jest kotka Millie: – Urocza czarnulka przygarnięta przez wspinacza Craiga Armstronga, staje się legendą turystycznej wspinaczki. Kotka uwielbia podróżować i nie boi się nawet najwyższych szczytów – pisaliśmy w naszym serwisie. Wiosna coraz bliżej, może pora zaplanować już wspólną podróż ze swoim zwierzakiem?

Źródło: "Daily Mail"