Ten kot ma swój własny pomnik - co za historia!

To jasne, że każdemu z nas ukochani pupile na długo zapadną w pamięć. Nie jest to jednak takie oczywiste, że i inni ludzie będą ich rzewnie wspominać. Są jednak zwierzaki, które na tyle wyraźnie zapisały się w historii, że postanowiono zostawić po nich pamiątkę dla potomnych. Najlepszym przykładem jest kot Tombili.

Źródło: Fot. Tombili Facebook

Skąd taki pomysł?

Posąg futrzaka stoi na jednej z ulic Istambułu, gdzie możemy obserwować kota w jego ulubionej pozycji. Skąd taki pomysł? Tombili stał się sławny na całym świecie dzięki internetowi. Ktoś zrobił i udostępnił fotkę kota, który w zabawnej pozycji relaksował się i obserwował przechodniów. Szybko podbił sieć i zdobył rzesze fanów.

Niestety w sierpniu kociak zdechł. Nic w tym jednak dziwnego, że postanowiono uczcić jego pamięć w znacznie bardziej znaczący sposób, niż robi się to standardowo. Chociaż coraz częściej czworonogi mogą liczyć na równie doniosły pogrzeb i pomnik, co ludzie, o czym więcej pisaliśmy już w naszym serwisie.

Wyluzujmy!

Pomnik Tombili został stworzony z brązu. Przedstawia kota w pozie, w której poznał go cały świat. Znajduje się oczywiście w oryginalnym dla słynnej fotografii miejscu, które kociak rozsławił swoją wyluzowaną pozycją. Jego oficjalne odsłonięcie miało miejsce 4-ego października, z okazji Światowego Dnia Zwierząt.

Jest to znakomity sposób na przypomnienie nie tylko zabawnego ujęcia, wyluzowanego zwierzaka, ale też znaczenia relaksu w naszym życiu w ogóle. Bierzmy przykład z futrzaków, które naprawdę nieraz lepiej od nas wiedzą, co dobre. Trzy głębokie wdechy, zerknięcie na odprężonego Tombili i od razu robi się spokojniej.

Fot. Tombili Facebook

Fot. Tombili Facebook

 

Fot. Tombili Facebook

Fot. Tombili Facebook

 

Fot. Tombili Facebook

Fot. Tombili Facebook

Źródło: boredpanda.com