Oto znakomity dowód na to, że nie tylko ludzie mogą mieć w sobie podróżniczą nutkę. Oto zwierzaki, które dzięki swoim właścicielom, zwiedzają świat i zdają się tym samym spełniać swoje czworonożne marzenia!
Źródło: Źródło foto: Instagram Henry + Baloo
Cynthia Bennett, wraz ze swoim chłopakiem, chcieli przygarnąć szczeniaka. Co ciekawe, Henry nie był ich pierwszym wyborem, ale uczucie okazało się silniejsze. „Mówili, że ma tylko 3 i pół miesiąca, ale wyglądał na 5 razy większego, niż inne szczeniaki w jego wieku. Miał swoje długie nogi i budowę przypominającą wilka, czy husky” – wypowiedź Cynthii cytuje „The Dodo”.
Jako, że nasi bohaterowie są zapalonymi wędrowcami i nawet specjalnie w związku z tym przeprowadzili się do miejsca, gdzie mogą w każdy weekend wychodzić na piesze wędrówki, byli zachwyceni odkryciem, że Henry także uwielbia takie przygody. „Nazywamy go naszą małą kozicą górską” – opowiada dumna właścicielka i dodaje: „Straszy nas na śmierć, ponieważ wspina się na najwyższe klify i skały!".
Zobacz też: „Międzynarodowe podróże ze zwierzętami”
Miłość od pierwszego wejrzenia
Nadszedł też w końcu moment na powiększenie rodziny. Cynthia bardzo chciała przygarnąć kota, ale przez wiele miesięcy nie znalazła takiego, z którym poczułaby odpowiednią więź. Tym bardziej, że jego także chciała zabierać w rodzinne podróże. W końcu w lokalnym schronisku odnalazła syjamską kotkę Baloo. Podobnie jak z Henrym, od razu poczuła, że świetnie do siebie pasują. Okazało się, że znakomicie pasują do siebie także oba zwierzaki. Są jak bracia, którzy dzisiaj nie mogą bez siebie żyć. Do tego swoimi przygodami cieszą serca wszystkich miłośników czworonogów, którzy wierzą w przyjaźń pomiędzy psem i kotem. Ich wspólne przygody zapierają dech w piersiach!
Źródło artykułu: „The Dodo”
Źródło foto: Instagram Henry + Baloo
