Szczeniaki w sklepowych witrynach? Nigdy więcej!

Szczeniak z metką cenową błyszczący w sklepowej witrynie? W Polsce być może często czegoś takiego nie zobaczymy. Nie oznacza to jednak, że takie zjawisko nie istnieje. Na szczęście kolejne miasto w Stanach Zjednoczonych rezygnuje z tak absurdalnych praktyk. Koniec ze szczeniętami w oknach sklepów zoologicznych!

Źródło: www.simplepetcare.com

Jak jest?

Miasto Filadelfia w połowie kwietnia przyjęło zmiany prawne, które zakazują komercyjnego handlu szczeniętami i kociętami w sklepach zoologicznych. Podobnie dotyczyć będzie to pchlich targów, czy poboczy dróg.  Może mieć to znaczący wpływ na związany z hodowlą przemysł.

– Nie tylko ograniczy to ogromny rynek sklepów ze szczeniętami, ale istotne jest też to, że największe miasto w Pensylwanii (…) podjęło tak zdecydowane stanowisko przeciwko okrucieństwu „szczenięcego przemysłu” – powiedział serwisowi „The Dodo” przedstawiciel Humane Society of the United States (HSUS), która to jest organizacją non profit zajmującą się między innymi monitorowaniem i rozwiązywaniem problemów zwierząt. Jak wskazują dane HSUS, nawet ponad 2 miliony szczeniaków jest rocznie dostarczane do sklepów zoologicznych w całych Stanach Zjednoczonych.

– A każdy szczeniak ma mamę, która spędza swoje życie będąc hodowana dla zysku – czytamy w artykule. Podkreślane są też niskie standardy wielu hodowli, które wciąż pozostają legalne. Często nie ma między innymi odpowiednich ograniczeń liczby zwierząt w danym miejscu, co powoduje przepełnienie i złe warunki.

Zmiany, zmiany, zmiany

Na szczęście Filadelfia jest kolejnym miastem, które zwróciło uwagę na ten problem. Wcześniej zrobiły to między innymi Boston (zmiany prawne pojawiły się w marcu), czy też Arizona (sierpień zeszłego roku). Ludzie walczący o prawa zwierzaków podkreślają, aby nie wspierać takich form biznesu. Jest cała masa psów czekających na adopcję w schroniskach. Podobnie zresztą jest i na naszym podwórku. – Adoptuj, nie kupuj i pokochaj! – pisaliśmy.

Źródło: "The Dodo"