Szarik pachnący różami

Liczba psich gadżetów i coraz odważniejszych akcesoriów, przeznaczonych dla czworonogów, rośnie z każdym rokiem. Dziś psi osprzęt to nie tylko miska, smycz, gumowy kurczak i legowisko. Właściciele poszukujący nowinek buszują z lubością w pęczniejącym rynku mniej lub bardziej przydatnych przyborów. Od niedawna uwagę ludzi ceniących ekstrawagancję przykuwają specjalnie dopasowane dla psów psie perfumy, którymi mogą podrasować naturalny zapach ulubieńca.

Przyjemniej jest przytulić psa pachnącego kwiatami. Przyjemniej jest przytulić psa pachnącego kwiatami. Źródło: Shutterstock

Kontrowersje, kontrowersje...
Pomysł spryskania psów perfumami jest dla wielu właścicieli wyjątkowo kontrowersyjny i napotyka na dużą dawkę krytyki. Oczywista rezerwa i brak entuzjazmu tyczy się zwłaszcza konserwatywnej części psiego światka.

Osoby odwiedzające psie salony fryzjerskie, kupujące ciuszki z nutką szaleństwa, a zwłaszcza właściciele mały kanapowców, reagują na ten pomysł większym zaciekawieniem niż zgorszeniem. Jak w przypadku wielu nowatorskich produktów  - zdania są podzielone. Pomysł wyfiołkowania Azora ma tyle samo przeciwników co wielbicieli, nie warto jednak odrzucać od razu pachnącego rozwiązania, lecz przyjrzeć się bliżej ofercie i rozwiać krążące mity.

Pachnące wybawienie
Szerokie rzesze właścicieli z ulgą powitały pojawienie się na rodzimym rynku psich zapachów, w dostępnych dla przeciętnej kieszeni cenie. Obiegowa opinia mówi, że jest to produkt bardziej skierowany do człowieka niż do ubranego w nowy zapach czworonoga. Fakt, że to właścicielom przeszkadza naturalny zapach, spotęgowany przez tarzanie się pupila we wszelkich cuchnących nieczystościach, gdy właściciel tylko odwróci wzrok na spacerze. Pies jak to pies, na zapachu konwaliowym mu nie zależy, bardziej na pociągający aromacie padliny w rowie czy odchodów w krzakach.

Psie preferencje zapachowe nie zawsze pokrywają się z ludzkimi. Źródło: Shutterstock

To właśnie w przypadku wyjątkowo smrodliwych akcji perfumy pomogą właścicielom. Czworonogi są w stanie tak doszczętnie się wybrudzić i znaleźć tak intensywne źródło skręcającego nos zapachu, że nawet porządna kąpiel nie jest w stanie pozbyć się fetoru. Po co skazywać swego psa na zamknięcie czy odsunięcie od rodziny na czas wywietrzenia, skoro łatwiejsza i szybsza opcja przynosi oczekiwane rezultaty w ciągu sekundy. Perfumy pachną na tyle długo, że zamaskują fetor do czasu wywietrzenia zapachu. Świetnie sprawdzają się także w roli szybkiego odświeżacza dawno kąpanego psa. Zapachy inspirowane naturą, świeże i rześkie, podreperują prezencję psa u znajomych. A wybór jest tu spory – od biszkoptów po frezje, kokos, nuty kwiatowe, cytrusowe czy wanilię. Coś dla każdego nosa!

Bezpieczny kosmetyk
Perfumy przeznaczone dla psów są całkowicie bezpieczne i można je swobodnie stosować na wszystkie zwierzęta futerkowe. Należy mieć jednak na uwadze, że jak w przypadku wszystkich kosmetyków, czy to szamponu, czy odżywki, również i ten produkt może powodować uczulenia, które objawiają się nadmiernym drapaniem czworonoga. Jest to jednak rzadki przypadek i prawie cały ogół psiej rasy dobrze toleruje perfumowanie.

Są to kosmetyki inne jak ludzkie, z uwagi na to nie można stosować swoich zapachów na psim futrze. Zwierzęce odpowiedniki nie zawierają w składzie alkoholu, bazują na naturalnych składnikach, wykonane są z olejków zapachowych i ekstraktów z owoców czy kwiatów.

Nie bójmy się o to, że pies może się czuć nieswojo. Wszystkie szampony i inne kosmetyki pielęgnacyjne zawierają mniej lub bardziej intensywny zapach, który utrzymuje się tak samo długo jak aromat perfum. Nieprzekonani właściciele wybrać mogą delikatniejszy zapach, który jedynie pozostawia subtelny aromat, neutralizując naturalne smrodki.