Stres u psa. Co zrobić aby poczuł się lepiej?

Stres działający na organizm dłużej niż kilka minut wywołuje wydzielanie się kortyzolu.  Po wydzieleniu się kortyzolu u psa pozostaje on w organizmie przez 2-6 dni. W momencie, kiedy stres trwa dłużej wówczas następują ponowne wyrzuty kortyzolu i jego gromadzenie się we krwi. 

Przy dużej ilości kortyzolu pies zaczyna żyć w tzw. dystresie, czyli stresie przewlekłym, który zaburza funkcjonowanie psa w wielu aspektach.  Stres zaburza gospodarkę białkową, węglowodanową, tłuszczową czy wodno-elektrolitową.  

Jednak zanim dojdzie to takiej sytuacji, warto odpowiednio reagować na co dzień w sytuacjach, które wywołują  nawet niewielki stres u psa. Czy wiecie, że nawet wizyta u weterynarza może wywołać stres u psa? Warto wiedzieć, co najbardziej odstresowuje zwierzę. Istnieją naprawdę proste sposoby na to, aby nasz pies poczuł się lepiej.

Jakie aktywności psa wskazane są po niewielkim wydarzeniu stresowym?

Poziom kortyzolu obniża się najszybciej podczas aktywności własnych psa. Przykładem takich aktywności jest żucie i gryzienie. Jest to również zachowanie wynikające z etogramu psa – przez co najmniej godzinę dziennie pies powinien mieć możliwość żucia i gryzienia. Wlicza się w to oczywiście żucie suchej karmy, ale pamiętajmy, iż psy stosunkowo szybko spożywają posiłki. Dlatego warto zaopatrzyć się gryzaki atrakcyjne dla psa. Zawsze polecam naturalne gryzaki, które są produkowane w trakcie procesu suszenia mięsa. Mogą to być gryzaki bardziej miękkie np. skóra czy uszy królika, bądź dla psów o „mocniejszej” szczęce: skóra wołowa, skóra dzika czy skóra jelenia. Istnieje również wiele suszonych mięs, które również wymagają gryzienia, ale pies nawet o mniejszych możliwościach poradzi sobie bardzo szybko np. suszony filet z indyka, suszone mięso cielęce czy też np. mięso wołowe. Pamiętajmy, iż dodatkowo gryzaki pomagają w utrzymaniu prawidłowej higieny jamy ustnej i usuwaniu osadu nazębnego

Można również zaopatrzyć się w różne specjalne zabawki, które są przeznaczone dla psów – dodatkowo często posiadają one różne wypustki, które masują dziąsła.

Uwaga: nie zachęcaj psa po wydarzeniu stresowym do intensywnych zabaw np. gonienie, aportowanie, bieg. Uruchamiają one te same mechanizmy, które działają w trakcie reakcji stresowej.

 

Rola spacerów

Na redukcję kortyzolu mają wpływ także spacery. Nie powinniśmy zabierać psów na spacer tyko w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych.  Węszenie i swobodna eksploracja terenu, tarzanie się w trawie czy ziemi, kopanie dołów należą do etogramu psa.  Dlatego w trakcie spaceru pies powinien chodzić we własnym tempie. Jeśli nie możemy go spuścić ze smyczy, wówczas powinniśmy zadbać o odpowiednią długość smyczy czy linki treningowej tak, aby pies mógł chodzić i wąchać różne miejsca. Linki o długości 3 czy 5 metrów to niezbędne minimum, ale tak naprawdę warto się zaopatrzyć w smycze różnej długości, w zależności od tego, gdzie wybieramy się na spacer. W trakcie spaceru umożliwiajmy psu:

  • Węszenie – jest to szczególnie ważne dla psów lękliwych, agresywnych i nadpobudliwych. Czynność ta stymuluje umysł, wycisza psa. Pies zaczyna działać samodzielnie i zdobywa pewność siebie.
  • Znaczenie terenu – podczas eksploracji terenu pies powinien mieć możliwość znaczenia terenu i poznawania śladów pozostawianych przez inne zwierzęta. Jest to element komunikacji zwierząt.
  • Tarzanie się to element zabawy dla psa, ale również sposób na maskowanie zapachu. Tarzanie się ma również względy higieniczne – pies pozbywa się wielu zanieczyszczeń ze swojego ciała, np. wydzielin z gruczołów.

 

W trakcie spacerów pies powinien mieć możliwość kontaktów społecznych z innymi psami – szczególnie ważne jest to dla psów, które to lubią. Kontakt wzmaga wydzielanie się endorfin i zwiększa się zadowolenie naszego psa. Dodatkowo zwiększa się jego stabilizacja emocjonalna. Oczywiście w przypadku psów lękliwych czy agresywnych należy podchodzić indywidualnie do tego tematu, po uzgodnieniu postępowania z terapeutą.

 

Podsumowanie

Chciałabym ponownie podkreślić ważność zapewnienia dobrostanu psa. Powinniśmy starać się, aby nasz pies dobrze się czuł i aby miał zapewnione odpowiednie warunki życia. Mówię to zarówno o zaspokojeniu potrzeb fizycznych, jak i umysłowych. Warto rozpoznawać te sytuacje, które stresują naszego psa i na bieżąco zapewnić mu możliwość zredukowania poziomu kortyzolu.

 



Bożena Wróblewska

Hodowca psów, psycholog, udziela porad z różnych obszarów właścicielom zwierząt – specjalizuje się w psychologii zachowań, doborze psa do profilu właściciela  oraz diecie psa.  Właściciel marki karm bezzbożowych super premium My Lovely Dog, prowadzi sklep z akcesoriami i karmą niezbędną dla każdego właściciela www.mylovelydog.pl