Słucham uważnie!

Pies jest słuchaczem idealnym. Skupiony i wpatrzony, całą uwagę poświęca właśnie tobie. A do tego uroczo przechyla głowę, jakby chciał dodatkowo podkreślić wagę usłyszanej wypowiedzi. „Mądrze gadam!” – myślisz, ale chyba nie o to chodzi. Dlaczego twój pupil pochyla łebek, gdy do niego mówisz?

Źródło: fot. Tomasz Mońko, www.facebook.com/tomasz.monko

Psy mogą pochwalić się wyjątkową inteligencją emocjonalną. Doskonale odczytują nastrój człowieka i potrafią nań błyskawicznie zareagować, oferując – w miarę swoich możliwości – pocieszenie, rozbawienie, wsparcie lub (gdy właśnie potrzebujemy towarzystwa) samą swoją obecność. Aby właściwie zrozumieć ludzkie emocje potrzebują kilku wskazówek, większość wyczytają z ludzkiej twarzy i głosu. Język ciała, mimika, malujące się na obliczu opiekuna grymasy, nawet te nieznaczne i ledwo uchwytne, są dla czworonoga ważnymi sygnałami. Podobnie jest z głosem. Jedni twierdzą, że ich psy rozumieją każde wypowiedziane słowo, inni, że reagują na określone komendy. Fakt jest faktem: czy to z tembru, czy z intonacji, czy może wyłapując słowa klucze (ulubione psie słowa klucze to prawdopodobnie „spacer”, „piłka” i „miska”) czworonóg jest w stanie odczytać sens wypowiedzi. Czyż to nie kolejny powód, żeby go uwielbiać?

Z tą umiejętnością empatii i zrozumienia wiąże się charakterystyczne dla wielu psów, i jakże urocze, przechylanie głowy na bok, które można zauważyć, gdy zwierzak skupia się na słuchaniu. I wcale nie chodzi o dźwięki, ale o to, co pies widzi. No właśnie. Właściwe odczytanie mimiki twarzy możliwe jest wyłącznie wtedy, gdy cała twarz jest dla zwierzęcia widoczna. A z poziomu podłogi i kilkudziesięciu centymetrów ponad nią nie widać dokładnie, zwłaszcza gdy obraz dodatkowo zasłania pysk, precyzyjniej rzecz ujmując: kufa. Żeby wyraźnie i z detalami zobaczyć kluczowe w ludzkiej twarzy oczy i usta, czworonóg musi więc zmienić kąt patrzenia, czyli przekręcić głowę na bok. Okazuje się, że to zachowanie jest częstsze u psów z dłuższym pyskiem (jak na przykład charty czy owczarek szkocki), a zdecydowanie rzadziej spotykane u mopsów lub buldogów, których kufa jest płaska i nie stanowi takiej przeszkody w czasie patrzenia do góry.

Tajemnica rozwiązana? Nie do końca, to tylko jedna z hipotez. Pozostaje przecież cała rzesza psów krótkopyskich, które jednak główki przekręcają i mają ku temu jakiś powód. Być może to wyraz zaciekawienia, zaintrygowania, zwłaszcza gdy usłyszany dźwięk jest czymś nowym i obcym. A może odpowiedź jest prostsza niż nam się wydaje i najzwyczajniej w świecie chodzi o sprawienie nam, ludziom, przyjemności. Tak, tak! Pies jest nie tylko oddanym, ale też mądrym kumplem i gdy raz zorientuje się, co w jego zachowaniu wzbudza zachwyt (a może też wiąże się z profitami w postaci pogłaskania, nadprogramowej zabawy lub przysmaku), będzie to zachowanie powtarzał, dla obopólnej korzyści. Przechyla główkę, bo widzi, że nas to rozczula? Czemu nie!