Sierść kota żółknie - przyczyny i leczenie

Żółknąca sierść kota lub pojawiające się żółte plamy to problem który dotyka częściej futrzaki o jasnej sierści, najczęściej białej. Okazuje się, że jednak nawet koty o czarnej barwie sierści mogą mieć problemy z pojawiającym się żółtym kolorem. Najczęstszym powodem niepożądanej żółtej barwy jest brud z którym część kotków zwyczajnie sobie nie radzi. Koty posiadają umiejętność zachowania czystości.

Źródło: pixabay.com

Zwykle same się myją i nie pozwalają sobie na bycie brudaskami. Każdy właściciel kota wie, że przeważającą większość czasu jego ulubieniec spędza na troszczeniu się o swoje futerko. Zdarzają się jednak sytuacje gdy problem przerasta naszego ulubieńca. Co wtedy robimy gdy trzeba mu pomóc lub to nie brud jest przyczyną żółtawej sierści kota?

Przyczyny żółknięcia sierści kota

Kot czysty i zdrowy ma piękną sierść, lśniącą i miękką. Jednak kiedy sierść naszego ulubieńca zaczyna żółknąć zaczynamy się martwić i szukamy przyczyny. Wśród najczęstszych powodów takiego stanu jest:

  • brud z którym nasz kot nie może sam sobie poradzić, zwłaszcza gdy jest właścicielem długiej sierści
  • wiek, okazuje się, że wraz z wiekiem futerko może stawać się bardziej żółte i jest to normalny objaw starzenia się 
  • przebarwienia sierści w okolicy oczu, spowodowane najczęściej łzawieniem
  • promieniowanie słoneczne, zwłaszcza latem koty spędzają na silnym słońcu większość dnia
  • zła dieta naszego ulubieńca, 

może się jednak okazać, że przyczyny są poważniejsze i dotyczą stanu zdrowia naszego kota. Należą do nich:

  • chora wątroba
  • chora tarczyca
  • chora
  • trzustka
  • niezdrowe nerki
  • pojawienie się robaków
  • anemia
  • depresja, tęsknota lub strach
  • otyłość
  • stres
  • ból.

Bywa jednak również tak, że kolor żółtawy pojawia się bez przyczyny i jakiegoś sensownego powodu. Jednak zawsze taka sytuacja powinna zmobilizować właściciela do sprawdzenia, cy przypadkiem kotek nie cierpi. 

Jak zapobiegać żółtej barwie futerka jeśli przyczyną jest brud?

W przypadku gdy przyczyną żółtej barwy sierści jest brud nie ma powodu do niepokoju. Bezpośrednią przyczyną powstania brudu z którym nie radzi sobie kotek może być:

  1. najczęściej sucha karma, która zawiera barwniki, zarówno naturalne, jak i sztuczne. Kot brudząc sobie pyszczek i potem myjąc się roznosi "kolor" po całym futerku
  2. żwirek, którego używamy może barwić futerko kota, zwykle są to produkty zawierające kukurydzę lub silikonowe rodzaje żwirku
  3. pyłki i inne naturalne, roślinne barwniki
  4. mocz i kał kota, zwłaszcza przy długiej sierści
  5. z wiekiem sierść ma mniej melaniny co powoduje właśnie takie siwienie
  6. zły pokarm, który serwujemy naszemu ulubieńcowi, zwłaszcza brak aminokwasu tyrozyny, co powoduje brak produkcji melaniny. Należy również uważać na braki cynku i miedzi.

W takich przypadkach oczywiście pomoc może okazać się i prosta i szybka. Wystarczy zmienić karmę lub żwirek, co nie jest problemem przy obecnej szerokiej ofercie. Jeśli jest potrzeba można po prostu też ukąpać kota. Nieraz zwyczajnie koniec lata i nastanie jesieni i zimy pozwoli naszemu ulubieńcowi wrócić do swojej barwy, gdyż jest mniej po prostu słońca. W przypadku intensywnych żółtych plam, kiedy zwykła kąpiel nie pomaga można zastosować specjalne, dostępne na rynku szampony, które wybielają żółte plamy. Weterynarze zalecają kąpiele i używanie szamponów naprawdę w szczególnych przypadkach, gdyż koty nie znoszą kąpieli, najczęściej bronią się przed nią, a nieumiejętnie przeprowadzona kąpiel może nawet doprowadzić do wychłodzenia organizmu. Niektórzy właściciele kotków polecają stworzenie własnej pasty na bazie skrobi kukurydzianej i trzyprocentowego roztworu nadtlenku wodoru, którym to specyfikiem smarujemy plamy, pozostawiamy na piętnaście minut, a następnie kąpiemy kotka. W przypadku przebarwień w okolicach oczu związanych z nadmiernym łzawieniem przy pomocy płatków kosmetycznych delikatnie przemywać oczy naszego pupila. Można też wykorzystywać preparaty dostępne na rynku, które po kilkakrotnym zastosowaniu powodują znikanie tego typu przebarwień. Jednak nadmierne łzawienie czy wydzielanie ropy może być objawem poważnej choroby i warto udać się szybko do specjalisty. 

Jak leczyć kota w przypadku zmiany koloru futerka?

Kiedy jednak żółte plamy na sierści raczej nie są spowodowane brudem czy działaniem słońca należy bardzo uważnie przyglądać się kotkowi i zaobserwować inne objawy, które mogą sugerować poważne choroby związane z upośledzeniem pracy wątroby, nerek, tarczycy czy trzustki. W takim przypadku żółknięcie futra nie będzie jedynym objawem Bardzo często kotek będzie też senny, będzie mniej jadł, może chudnąć czy być apatyczny. W sytuacji ostrej mogą pojawiać się duszności i wymioty. W takiej sytuacji należy bezwzględnie udać się do weterynarza, postępować z jego wskazówkami i mieć nadzieję, że wraz z odejściem choroby również sierść naszego ulubieńca stanie się piękna, błyszcząca, zdrowa i bez żadnych plam.

A może stres lub depresja?

Znawcy kotów wiedzą doskonale, że są to bardzo wrażliwe stworzenia i nawet krótki stres może doprowadzić do wielu zmian, czy chorób. Zmiana ubarwienia czyli febra sierści może pojawić się w związku z :

  • bardzo silnym strachem
  • tęsknotą za właścicielem
  • porzuceniem przez właściciela, co w ostatnich czasach zdarza się coraz częściej
  • stresem kotki w trakcie ciąży czy w trakcie porodu
  • przeżyciami małego kotka w pierwszych dniach życia
  • pojawienie się nowego członka rodziny i mniejsze zainteresowanie kotkiem
  • pojawienie się nowego pupila, na przykład psa
  • zmiana karmy
  • remont mieszkania i związany z tym bałagan
  • innym przeżyciem traumatycznym. 

W trakcie takiego zdarzenia następuje chwilowe zaburzenie w wydzielaniu pigmentu sierści i powstają żółte plamy. Rada jest prosta, trzeba zapobiegać takim sytuacjom i nie fundować swoim ulubieńcom sytuacji stresogennych. Warto pamiętać o działaniach profilaktycznych. Wprowadzając do domu nowe zwierzę, czy na przykład dziecko, co na pewno zmniejszy nasz czas poświęcony kotkowi, warto na przykład porozmawiać wcześniej o tym z weterynarzem, czy behawiorystą i przygotować kota wcześniej na takie zmiany.