Czy psy umieją tańczyć? Okazuje się że tak, i to doskonale! Światowy fenomen programu „Mam talent” zachęcił także czworonożne gwiazdy. W tym programie wielu psich tancerzy miało już swój debiut. Poznajcie najbardziej utalentowane i najlepiej wytrenowane psy.
Dog dancing, czyli taniec z psem, to nie tylko wspaniała forma spędzania wolnego czasu. Ucząc psa sztuczek w przyjemny sposób możecie go nauczyć cierpliwości i posłuszeństwa. A potem - telewizja, sława... Kto wie?
Psi tancerze?
Psie karie ry nabierają rozpędu. W 2012 roku brytyjską edycję kasowego show „Mam talent” wygrali... pies Pudsey i jego urocza, nastoletnia pani! Psiak-zwycięzca jest krzyżówką ras border cozaczęła go szkolić. Dojście do tak spektakularnego poziomu zajęło llie, bichon frise i grzywacza chińskiego.
Jego właścicielka i treserka (Ashleigh Butler) dostała utalentowanego futrzaka na swoje jedenaste urodziny i od razu im 6 lat! Występ nagrodzono owacją na stojąco i całkiem pokaźną sumką 500 tys. funtów. Wygląda jednak na to, że to dopiero początek kariery Pudsey. Podobno już posypały się propozycje reklamowe, a nawet ktoś mówił coś o filmie pełnometrażowym z udziałem tego włochatego, utalentowanego gwiazdora. W planach był też występ przed samą królową Elżbietą!Prawdziwa Primadonna
Natomiast w 2009 roku w niemieckiej edycji „Mam talent” brylowała suczka Primadonna. Ta uzdolniona sunia jest Jack Russell terierem. Rasa ta już sama w sobie, przez zbiór cech jej przypisanych i sympatyczny wygląd wywołuje przyjazne nastawienie. Jednak trzeba przyznać, że to przede wszystkim umiejętności psa wbiły widzów i jurorów w fotele. Primadonna z radością i starannością wykonywała wszystkie polecenia swojego pana Yvo. Robiła to idealnie w rytm muzyki i zaskarbiła serca widzów i jury. Ta psio-ludzka para w finale programu dostała ponad połowę wszystkich głosów telewidzów!
Polski akcent
Mamy też pierwsze sukcesy na tym polu i w naszym kraju. W 2010 roku, w polskiej edycji programu "Mam talent", a jakże, pojawił się tańczący pies. I choć nie wygrał głównej nagrody, to zelektryzował całą widownię. Na naszym rodzimym gruncie, zatańczyła ze swoim psem Taiem pani Agnieszka Niedziałek (zawodniczka agility i frisbee). Pani Agnieszka podkreśla, że w trenowaniu tego sportu najważniejsza jest cierpliwość przewodnika. – Pies to nie maszyna i nie można oczekiwać natychmiastowych efektów – mówi w jednym z wywiadów, dodając: – Ważna jest także moja otwartość, chęć doskonalenia i ciągłe dokształcanie się, bo to pozwala na znajdowanie właściwych odpowiedzi na pytania, dlaczego pies zachowuje się tak, a nie inaczej i jak można na to wpływać.
Właścicielka wspaniałego Tia zauważa również, że jeszcze dwa lub trzy lata temu liczba uczestników wszystkich imprez sportowych dla psiaków i ich opiekunów była naprawdę niewielka. Od jakiegoś czasu jednak psio-ludzkie duety biorące udział w tego typu konkursach muszą się naprawdę solidnie napracować, by zająć medalowe miejsce.Miejmy nadzieję, że „dog dancing”, zdobędzie popularność w naszym kraju. Nie trzeba od razu iść na mistrza. Wystarczy przyjemnie uprawiać ten sport amatorsko. No ale jakby się okazało, że tworzycie zgrany duet, to pamiętajcie, że niezłe show może się łatwo zmienić w biznes.