Rozrusznik serca uratował życie kobiecie i jej psu

Sposób działania niektórych organów wewnętrznych psów nie różni się zbytnio od odpowiadających im narządów znajdujących się w ciele człowieka. Z tego właśnie powodu w leczeniu zwierząt stosuje się często podobne jak w przypadku ludzi lekarstwa, aczkolwiek odpowiednie medykamenty podaje się psom i kotom w mniejszych niż u dorosłych osób dawkach. Dodatkowo w diagnostyce i terapii czworonogów, weterynarze korzystają zazwyczaj z tych samych urządzeń jak u ludzi. Najlepszym przykładem jest historia 41-letniej Brytyjki Catherine Pipon, która żyje dzięki wszczepieniu rozrusznika serca. Być może nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że identyczny rozrusznik zapewnia także pracę serca ukochanemu czworonogowi kobiety.

Źródło: Metro.co.uk, SWNS

Mieszkająca na wyspie Jersey Catherine Pipon cierpiała na problemy kardiologiczne i musiała poddać się operacji wszczepienia rozrusznika serca. Trzy lata po udanej operacji okazało się, że z identycznym problemem zmaga się ukochany pies, którym na co dzień opiekuje się Brytyjka. Dzielna kobieta nie wahała się ani chwili i zapłaciła 3500 funtów za wykonanie skomplikowanego zabiegu u czworonoga, aby uratować mu życie. W tym celu suczka Molly została przewieziona samolotem do szpitala w Royal Veterinary College w Londynie. Operacja serca psa na szczęście się udała. Obecnie Catherine Pipon chodzi na badania kontrolne do tego samego lekarza zarówno w celu sprawdzenia stanu zdrowia własnego serca, jak i serca swojego psa.

Rekonwalesencja Catherine i jej czworonoga przebiega pomyślnie. Opiekunka Molly twierdzi nawet, że jej ukochany Cairn Terrier jest obecnie w znacznie lepszej formie niż kiedykolwiek wcześniej. Ponadto kobieta również czuje się bardzo dobrze i nie doświadcza już niespodziewanych omdleń, ani innych problemów związanych z nieprawidłową pracą serca. Jej odwaga i hart ducha sprawiły, że nie tylko ona sama, ale również Molly mają przed sobą jeszcze wiele lat szczęśliwego życia.

 

Źródło: Metro.co.uk, SWNS