Komunikacja zapachowa jest jedną z podstawowych form przekazywania informacji u kotów. Pełni wiele funkcji, z których ciężko wybrać tą najważniejszą.
Ocierając sie o właściciela kot zostawia na nim swój zapach i zbiera zapach grupy. Dzięki takim informacjom kot wie, kto jest przyjacielem, a kto intruzem.
Źródło: shutterstock
Za jedną z głównych funkcji uznać możemy znaczenie terytorium, na którym przebywa kot. Zapach pozostawiony przez danego osobnika w konkretnym miejscu ma ostrzegać i informować, że jest ono już zajęte. Jeśli inny kot, który znalazł się w tym samym miejscu chce uniknąć kłopotów, powinien szybko zmienić lokalizację. Koty mieszkające na stałe w mieszkaniu będą ocierały się o meble i inne przedmioty, aby wszędzie pozostawić swój zapach. Daje im to poczcie bezpieczeństwa. Wzmożone ocieranie możemy zauważyć po generalnych porządkach lub zmianie układu mebli. W takich momentach może przydarzyć się również znacznie otoczenia moczem, co jest naturalnym efektem wielkiego natłoku zmian jakie zaszły w kocim życiu.
Koty ocierają się nie tylko o meble, ale także o właścicieli, inne koty i zwierzęta. Zachowanie takie spowodowane jest chęcią nabycia zapachu grupy. Pozwala to kotom na łatwe rozpoznanie przyjaciół i szybsze wychwycenia potencjalnych wrogów. Dopóki kot lub człowiek nie nabiorą odpowiedniego zapachu właściwego danej grupie, dopóty będą traktowani z podejrzliwością i dystansem. Właśnie dlatego w momencie wprowadzania nowego kota tak ważna jest wymiana zapachów poszczególnych zwierząt. Pomaga ona w szybszej aklimatyzacji i nawiązaniu przyjaznej relacji pomiędzy osobnikami.
Zapach informuje inne koty o pozycji, stanie zdrowia i sprawności seksualnej każdego z kotów. Ułatwia to nawiązywanie kontaktów, ogranicza liczbę sporów i przyspiesza proces wzajemnego poznawania się zwierząt. Dodatkowo koty przyjazne częściej zezwalają na obwąchiwanie się i wzajemne ocieranie. Jeśli poznając nowego kota odwróci się on do nas tyłem i podniesie ogon nie obrażajmy się. Podziękujmy kotu za zaufanie jakim nas obdarzył. Aby to odwzajemnić możemy wyciągnąć palec, który każdy z kotów będzie mógł swobodnie powąchać. Jeśli zacznie się o niego ocierać możemy być pewni dobrych intencji, jeśli po obwąchaniu cofnie się i zacznie się w nas wpatrywać, zignorujmy to zajmując się własnymi sprawami. Kot doskonale zrozumie, że jego zastraszanie nie robi na nas żadnego wrażenia i również znajdzie inne zajęcie.
