Restauracja z psim mięsem w Warszawie? Już wiadomo

Jakiś czas temu w internecie pojawiły się informacje o planowanym otwarciu w Warszawie restauracji serwującej potrawy z psiego mięsa. Wiadomość  ta zbulwersowała wielu obrońców praw zwierząt, którzy zaczęli w sieci protestować przeciwko tego rodzaju barbarzyńskim praktykom. Sprawę poruszono też w mediach, min. w portalu natemat.pl czy w dzienniku „Fakt". A jaka jest prawda?


Azjatycka restauracja Azjatycka restauracja Źródło: Sxc.hu

Jakub Pham, urodzony w Polsce Wietnamczyk, wycofał się z tego "oryginalnego" pomysłu. 

- Chcę więc uspokoić wszystkich, którzy do dziś dnia przekonani są, że „jakaś żółta małpa” chce otworzyć w Warszawie restaurację z psim mięsem. Ja tego nie planuję, nie planowałem i nie będę planował. Nie planowałem, nie planuję i nie będę planował również otwarcia w Polsce ubojni psów, ani pozyskiwania ich mięsa w jakikolwiek sposób sprzeczny z polskim prawem - zaznaczył w oficjalnym liście skierowanym do MY21.pl

I choć ta informacja niewątpliwie może uspokoić wszystkich tych, którym dobro zwierząt nie jest obce, niepokoić mogą dalsze słowa Wietnamczyka:

- Inną zupełnie sprawą jest to, że jeśli mam ochotę jeść psininę we własnym domu, jeśli nabywam mięso psów nie poprzez „mordowanie”, zabijanie „w niehumanitarny sposób”, a w dostępnej sieci sprzedaży, to jest to wyłącznie moja sprawa - dodał Pham.

Linki do wywiadu z Azjatą znaleźć można na wielu forach internetowych. To sprawiło, że został szybko zablokowany. Dzisiaj fragmenty można przeczytać jedynie w dostępnych w wyszukiwarce kopiach.