Para psów uratowała życie mieszkającej w Los Angeles 76-letniej Judy Muhe. Amerykanka poślizgnęła się na podłodze i nieszczęśliwie upadła. Z powodu problemów z poruszaniem się, Judy nie była w stanie podnieść się o własnych siłach przez dwa dni. Przez cały ten czas opiekowały się nią dwa czworonogi, które ogrzewały kobietę własnym ciałem.
Znajomi kobiety zaniepokojeni milczeniem Judy, po dwóch dniach weszli do jej domu. Dopiero wtedy zorientowali się, że potrzebuje natychmiastowej pomocy. Cierpiąca na chorobę Parkinsona Amerykanka złamała rękę i skaleczyła się w głowę. Gdyby nie czuwające przy niej czworonogi, mogłaby dodatkowo nabawić się poważnego zapalenia płuc lub innej groźnej choroby. Na szczęście psy stanęły na wysokości zadania i czuwały przy swojej opiekunce czekając aż nadejdzie profesjonalna pomoc. Wbrew pozorom podobne sytuacje nie należą wcale do rzadkości. Niejednokrotnie zdarzało się, że psy ogrzewały swoim ciałem ludzi, którzy zgubili się w lesie, pomagając im w ten sposób przetrwać.
Judy Muhe jest dumna ze swoich czworonogów i wie, że może na nich polegać w każdej sytuacji. Psy pomagają kobiecie zachować optymizm mimo słusznego wieku oraz poważnych problemów ze zdrowiem. Judy Muhe nie stanowi pod tym względem żadnego wyjątku. Amerykańscy lekarze zalecają starszym i schorowanym osobom opiekę nad czworonogiem. Z ich rady korzysta za oceanem coraz więcej seniorów. Najlepszymi towarzyszami są dla nich psy reprezentujące wyjątkowo spokojne i ułożone rasy takie jak np. golden retrievery. Niektórzy seniorzy decydują się także na wybór kota. Dotyczy to między innymi osób, które z różnych powodów nie mogą wychodzić z domu.
Źródło: 6abc.com