Psia Palma dla 250 czworonogów

Psią Palmę w Cannes zdobyło dwieście pięćdziesiąt czworonogów występujących w węgierskim thrillerze noszącym tytuł „Fehér isten”, który został wyreżyserowany przez Kornela Mundruczo. Decyzji jury trudno się dziwić, wszak czworonogi odegrały kluczową rolę w tym mrocznym i dość kontrowersyjnym obrazie.

Kadr z filmu Kadr z filmu Źródło: Facebook

Wyróżniony film opowiada o bezdomnych psach, które teroryzują mieszkańców Budapesztu. Zdaniem reżysera Kornela Mundruczo film jest metaforą sytuacji mniejszości zamieszkujących Europę. Węgier jest pełen obaw w związku z rosnącym z roku na rok znaczeniem prawicowych partii, które uzyskują coraz lepsze wyniki w wyborach parlamentarnych. Pomimo zdobycia Psiej Palmy, „Fehér isten” spotkał się także ze stosunkową dużą falą krytyki. Ponadto porównuje się go często do innych, podobnych obrazów, zwłaszcza do słynnych „Ptaków” Hitchcocka. Mundruczo podkreśla, że wszystkie psy, które wystąpiły w filmie odbyły wcześniej sześciomiesięczne szkolenie. Dzięki temu wypadły bardzo przekonywująco nawet w najtrudniejszych scenach. Ponadto pomimo wielu niebezpieczeństw, nie odniosły żadnych poważnych obrażeń.
 

Wśród najpoważniejszych rywali „Fehér isten” na drodze do zdobycia Psiej Palmy upatrywano przede wszystkim film opowiadający o życiu znanego francuskiego projektanta mody Yves Saint Laurenta. Wystąpił w nim buldog francuski o imieniu Moujik, który zagrał rolę ulubionego pupila słynnego kreatora mody. Nieco mniejsze szanse dawano także filmowi „Juaja” wyreżyserowanemu przez pochodzącego z Argentyny Lisandro Alonso. Ostatecznie statuetka przedstawiająca sztuczną kość trafiła jednak na Węgry.

 

Źródło: The Denver Post, ABC News, YouTube