Profilaktyka pogryzień

Dorośli od zawsze dokładają wszelkich starań, by wpoić dzieciom określone wzorce zachowań w najróżniejszych sytuacjach społecznych. Pokazujemy dzieciom jak powinny zachować się w teatrze czy restauracji, mówimy, co mają zrobić, jeśli kiedykolwiek zgubią się na rodzinnym festynie. Ilu jednak rodziców myśli o tym, by pokazać dziecku jak powinno zachować się w obecności znanego, czy też nieznajomego psa? 

Źródło: Shutterstock

Źródło: fot. Katarzyna Piotrowska

Takich rodziców niestety jest niewielu, a przecież umiejętność odczytywania mowy ciała psów oraz wiedza o tym, jak postrzegają one niektóre nasze zachowania, może zapewnić naszemu dziecku bezpieczeństwo i pozwolić mu uniknąć sytuacji, w której pies na nie ostrzegawczo zaszczeka, zawarczy czy wreszcie - nie mając już jego zdaniem innego wyboru - ugryzie. Wiedza ta ważna jest tym bardziej, że nawet jeśli nie mamy własnego czworonoga, psy spotkać możemy właściwie wszędzie – u znajomych, na ulicy, przed sklepem czy w parku. Nieprzyjemne bądź niebezpieczne zdarzenie z udziałem psa może zrodzić u dziecka lęk przed zwierzętami, zaś brak spokojnego zachowania w ich obecności może zaś przyczynić się do powstania kolejnej potencjalnie niebezpiecznej sytuacji.  

Ewa Nadulska, trener, behawiorysta i dogoterapeutka z firmy „Razem z Tolą”, prowadząca zajęcia z edukacji kynologicznej wśród dzieci na terenie Lublina mówi, że mamy obecnie do czynienia z pewnym fenomenem. Z jednej strony nasza świadomość dotycząca zwierząt rośnie, z drugiej jednak ciągle pokutuje przekonanie, że pies „dobry do dzieci” to taki, któremu można włożyć palce do oczu i uszu, pociągnąć za ogon, a on i tak pozostanie spokojny. Jej zdaniem, chociaż mamy dużo telewizyjnych programów dotyczących wychowania psów, rzadko bazują one na najnowszej wiedzy; są one ukierunkowane bardziej na zdobycie widza, niż na jego rzeczywistą edukację. Monika Trofimov i Agnieszka Radko z warszawskiej fundacji terapeutycznej „Pies i Staś” wspominają o jeszcze innej, niezwykle istotnej kwestii – braku zajęć z profilaktyki pogryzień w programach edukacji szkolnej i przedszkolnej. Tymczasem warsztaty te powinny stanowić element edukacji społecznej czy tez prozdrowotnej, których są przecież integralną częścią.

Chociaż coraz więcej placówek zajmuje się edukacją kynologiczną wśród dzieci, nie wszystkie robią to w jednakowy sposób. Niektóre proponują nam tylko zajęcia grupowe, inne grupowe i indywidualne. Możemy zdecydować się na spotkanie jednorazowe, podczas którego specjalista przekaże dzieciom najbardziej podstawowe zasady bezpiecznych zachowań w kontaktach z psem, lub na cały cykl zajęć, liczący zazwyczaj co najmniej pięć spotkań. Trzeba jednak zaznaczyć, że tylko większa ilość zajęć daje dzieciom możliwość lepszego zapamiętania zdobytych informacji, zapoznania się zarówno z zasadami poznawania psów jak i przebywania w ich towarzystwie oraz przetrenowania umiejętności takich, jak bezpieczne przywitanie się z psem czy prawidłowe dotykanie zwierzęcia.

Źródło: iStock
 

Warto zwrócić  również uwagę na szczegółowy program spotkań. Niektórzy trenerzy uczą dzieci, jak powinny zachować się w sytuacji ataku ze strony psa, lub jak mogą egzekwować posłuszeństwo od własnego czworonoga. Taka wiedza buduje jednak przekonanie, że pies jest dziką bestią, która może zaatakować nas praktyczne bez powodu, oraz że pies powinien być jak robot i zawsze wykonywać wszystkie nasze polecenia bez mrugnięcia okiem. Inni szkoleniowcy (i tych możemy spokojnie zaprosić do naszego domu lub szkoły naszego dziecka), kładą szczególny nacisk na przekazanie wiedzy o tym, jak uniknąć jakichkolwiek sytuacji potencjalnie niebezpiecznych. Tłumaczą też dzieciom, dlaczego powinniśmy uważać na pewne nasze zachowania w obecności psów oraz czemu  zwierzęta zachowują się w danej sytuacji w ten, czy inny sposób.

Wspomniana już Ewa Nadulska uważa, że kompletne zajęcia z profilaktyki powinny obejmować trzy główne bloki: o bezpiecznym zachowaniu się w pobliżu psów na dworze, bezpiecznym zachowaniu się w domu, w którym mieszka pies oraz o psiej komunikacji. Ważne jest również przekazanie dzieciom wiedzy o mylnym postrzeganiu niektórych psich zachowań – gdy pies szczeka czy warczy, nie oznacza że jest agresywny. Prezentuje zachowanie określane jako agresywne, gdyż czuje się zagrożony i próbuje w ten sposób znaleźć wyjście z sytuacji, która wydaje mu się zbyt trudna; robi tak, byśmy odeszli, zostawiając go w spokoju lub byśmy zaprzestali działania, które w danej chwili wykonujemy. Behawiorystka podkreśla również, że zajęcia to jednak nie wszystko - nawet cykl spotkań nie zastąpi rodzica, który będzie regularnie przypominał dziecku o wpojonych mu zasadach kontaktów z psami i zwracał uwagę na jego prawidłowe zachowanie wobec zwierząt spotkanych u znajomych czy chociażby w drodze do szkoły. Pomogą mu w tym rozdawane przez prowadzącego zajęcia materiały (dobrane do wieku dzieci tematyczne kolorowanki, broszurki, wierszyki czy komiksy) oraz polecane przez niego książki, które dorosły może nabyć i czytać z dzieckiem w domu.

Źródło:
  

Fundacja terapeutyczna „Pies i Staś” poszła o krok dalej i edukuje nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Kurs profilaktyki pogryzień dedykowany jest tym osobom, które chcą później prowadzić edukację kynologiczną wśród najmłodszych według autorskiego programu fundacji, noszącego nazwę „Bezpieczny pies = bezpieczne dziecko”. Choć fundacja działa przede wszystkim w Warszawie, zdarza się, że na zaproszenie lokalnych organizacji kurs ten organizowany bywa również i w innych miastach Polski.

Ponieważ bezpieczeństwo naszych dzieci jest dla nas najważniejsze, chcemy mieć do naszych psów zaufanie, ale czy one mogą mieć zaufanie do nas? Czy mogą mieć pewność, że nie postawimy ich w zbyt trudnej i stresującej dla nich sytuacji i zadbamy o to, by nikt inny (nawet w dobrej wierze lub zupełnie przypadkowo) również tego nie zrobił?  Niestety nie; często nawet deklarując, że kochamy swoje zwierzęta, stawiamy je w sytuacjach, w których czują się zagrożone, stąd znane wszystkim doniesienia o ugryzieniach czy pogryzieniach. Choć psy od tysięcy lat uczą się naszej mowy ciała, my nadal nie potrafimy nawet poprawnie zinterpretować machania ogonem, które może znaczyć o więcej niż tylko to, że nasz pies jest zadowolony. Psy nie gryzą bez powodu – choć nam często się tak wydaje. Wiedza o tym, jak psy widzą świat i które nasze zachowania mogą uznać za zagrażające, pomoże zapewnić bezpieczeństwo wszystkim wokół: zarówno nam i naszym dzieciom jak i naszym psom.