Prawo czy leworęczny jest Twój kot?

Koty, podobnie jak ludzie, przejawiają tendencję do posługiwania się chętniej jedną, konkretną łapą.  Mogą być więc prawołapne lub lewołapne. Wiemy, jak to sprawdzić!

 

Źródło: Shutterstock

Od dawna wiadomo, że prawo – lub leworęcznym człowiek się rodzi, nie staje w procesie wychowania. Podobnie jest z kotami. Teorię, że większą sprawność jednej z łap zdobywają podczas socjalizacji, przez nawyki związane z karmieniem, obalono bez większych problemów (koty nie należą do zwierząt, które przy jedzeniu posługują się łapami). Dominacja jednej łapy jest wrodzona, nie nabyta, to fakt.

Wiele ośrodków naukowych prowadziło badania próbujące pomóc ustalić, która łapę koty wybierają częściej. Najnowsze badanie, przeprowadzone przez biologów z Belfastu dało bardzo ciekawe wyniki. Eksperymentowi poddano 42 koty, po równo płci męskiej i płci żeńskiej. Okazało się, że o ile badana grupa do wykonywania łatwych zadań używała dowolnej, przypadkowo wybranej łapy, to przy zadaniach bardziej skomplikowanych zdecydowanie częściej sięgała po łapę dominującą. Irlandczycy przyjrzeli się, jak preferencje rozkładają się w grupach poszczególnych płci. Co się okazało? Przy prostej czynności, jaką była zabawa z pluszowa myszką na wędce, koty posługiwały się zupełnie przypadkową łapą, przy wyzwaniu trudniejszym (jakim było wyciągnięcie kawałka tuńczyka z małego słoika) dało się zaobserwować, że kocicie częściej wybierają łapę lewą, a kocury prawą. Można porównać to z zachowaniem występującym u ludzi: czynność prostą, codzienną, jaka jest na przykład otwieranie drzwi wykonamy dowolna ręką, natomiast do czynności skomplikowanej, jak np. pisania, oddelegowana jest jedna z rąk, ta sprawniejsza. Stąd wniosek, że im bardziej złożone i trudne jest wyzwanie, tym większe prawdopodobieństwo, że do jego wykonania zostanie użyta strona (i ręka lub łapa) dominująca. Co ciekawe, jeśli chodzi o ludzi populacja leworęcznych też jest większa wśród mężczyzn niż wśród kobiet.

Jak sprawdzić, czy twój kot jest prawo – czy leworęczny, inaczej mówiąc, czy w działaniu preferuje którąś z łap, a jeśli tak, to którą? Pomoże w tym prosty eksperyment.

W przezroczystym pojemniku umieszczamy ulubiony koci przysmak. Pojemnik musi być wąski, aby mieściła się do niego tylko jedna łapa. Obserwujemy, której łapy zwierzę użyje do wydobycia przekąski. Żeby określić czy kot jest prawo- czy leworęczny, trzeba powtórzyć eksperyment wielokrotnie, ponieważ preferencja objawia się wyraźnie dopiero wtedy, gdy czworonóg naprawdę czegoś chce i jest zdeterminowany, by to zdobyć. Naukowcy uznali, że jeśli kot wydobywa przysmak tą sama łapą w więcej niż 75% przypadków, można uznać, że ta łapa jest dominującą.  Test można przeprowadzić również obserwując, którą łapą zwierzę częściej drapie w drzwi, gdy chce, by zostały otwarte, lub którą częściej próbuje wygarnąć zabawkę z trudno dostępnej szpary miedzy meblami. Gdy po serii eksperymentów nadal trudno wskazać łapę zdecydowanie dominująca, można uznać, że czworonóg jest oburęczny.

O ile w przypadku ludzi bycie prawo- lub leworęcznym ma znaczenie, chociażby dlatego, ze wiele akcesoriów, których na co dzień używamy, przystosowanych jest dla dominujących w populacji osób praworęcznych, w przypadku kotów prawo- lub lewołapność nie wpływa na nic. Po co więc robić taki test? W świetle wiedzy, jaką obecnie mamy, wyłącznie dla zaspokojenia ciekawości.