Jak wskazują najnowsze badania, ponad połowa właścicieli kotów w Stanach Zjednoczonych śpi razem ze swoimi mruczkami. Okazuje się jednak, że kot w łóżku nie zawsze ułatwia porządny odpoczynek.
Koty potrafią spać od kilku do kilkunastu godzin na dobę
Źródło: iStockphoto/Thinkstock
Kot jest indywidualistą i dlatego miewa nietypowe zwyczaje oraz upodobania, które nie zawsze korzystnie wpływają na sen jego właściciela. Dlatego zanim zdecydujemy się na spędzanie nocy z naszym podopiecznym, należy zastanowić się, czy w ten sposób będziemy w stanie porządnie odpocząć w nocy. W przeciwnym razie lepiej zrezygnować z dogadzania czworonogowi. Po drugie nie wolno także zapominać o komforcie samych zwierząt, które niekoniecznie muszą być szczęśliwe i czuć się dobrze śpiąc z nami w łóżkach. Jeśli w nocy będziemy nieostrożni, w czasie wiercenia się i przewracania z boku na bok, możemy niechcący przygnieść łapkę czy ogonek naszego mruczka. Same czworonogi także potrafią zmieniać pozycję co kilkanaście minut. Ponadto część z nich chrapie, miauczy, mruczy, warczy, a nawet porusza łapkami w czasie snu. Co więcej, zdarza im się wcześnie budzić, wskakiwać na klamkę, otwierać i zamykać drzwi oraz przy okazji hałasować. Oczywiście spędzanie nocy z kotem trzeba też odpuścić sobie w przypadku, gdy wystąpią objawy uczulenia na sierść mruczka oraz jeśli nasz kot jest chory.
Pomimo wad i zalet spania z mruczkami, są także osoby cierpiące na różnego rodzaju problemy ze snem czy fobie, którym obecność kota ułatwia zaśnięcie. Tak czy inaczej warto pamiętać, że jeśli nasz pupil przyzwyczai się do spania z nami, może być ciężko zmienić jego zachowanie. Zawsze można też spróbować alternatywnych rozwiązań i zorganizować mruczkowi legowisko w pobliżu łóżka. Wówczas kot poczuje się bezpiecznie, a my nie będziemy musieli martwić się tym, że się nie wyśpimy.
Źródło: Care2.com, pets,webmd.com
