Kamienie, które zmieniają się w żywe zwierzęta? Ta ciekawa forma sztuki znalazła już do tej pory wielu zwolenników. Faktycznie - patrząc na niektóre dzieła Susi Chua z Malezji, ma się wrażenie, że te psie kamenie dosłownie ożywają w oczach.
Dla Susi Chua z Malezji istnieją w życiu trzy wielkie pasje: zwierzęta, rysunek i malarstwo. Przygoda z malowaniem zaczęła się w zasadzie całkiem przez przypadek. Któregoś dnia, jej mąż kupił kilka białych kamieni sporej wielkości do ich ogrodu. Susi postanowiła je ubarwić i zaczęła na nich malować najpierw kwiaty, a potem zwierzęta. Efektem zachwycona była nie tylko ona, ale i wszyscy którzy przekraczali progi domostwa państwa Chua. No i zaczęły się pierwsze zamówienia.