Za naszymi oknami mroźna zima, a w ubiegłą niedzielę w Preczowie, w gminie Psary został znaleziony nad ranem średniej wielkości pies, który został przywiązany do drzewa! Jak do tego doszło, dlaczego wyrządzamy czworonogom tak wielką krzywdę? Obrońcy zwierząt poszukują człowieka, który dopuścił się tego okrutnego czynu…
Porzucony pies potrzebuje teraz pomocy!
Źródło: Straż dla Zwierząt
Biedny zwierzak cudem uniknął śmierci! Był jednak bardzo przemarznięty, wszak tamtej nocy temperatura spadła do 17 stopni poniżej zera. Co go uratowało przed zamarznięciem?
-Najprawdopodobniej to pies, który był na zewnątrz, a nie w domu, i to go uratowało przed zamarznięciem. Nie mógł się ruszać, nie był w stanie się rozgrzać. Po śladach widać, że próbował się kłaść na śniegu - mówi Patrycja Góra z Fundacji Pomocy Zwierzętom do Serca Przytul Psa.
To niewyobrażalne, ale pies spędził całą mroźną noc przy drzewie! Teraz potrzebuje domu, w którym dostanie prawdziwe ciepło i dobrą opiekę, dlatego fundacja szuka dla niego wrażliwego na los pokrzywdzonych zwierząt właściciela.
Warto dodać, że czworonóg jest bardzo grzeczny i spokojny. Tym bardziej nie rozumiemy, dlaczego ktoś go tak strasznie potraktował! Jest jeszcze młodym zwierzakiem, ma około trzech lat. Na razie będzie prawdopodobnie przebywał w domowym hotelu dla zwierząt – informują przedstawiciele fundacji. Liczą jednak na to, że znajdzie się ktoś, kto go zaadoptuje. Kontakt w tej sprawie pod numerem telefonu: 517 533 418.
Fundacja i straż dla zwierząt proszą o pomoc w ustaleniu właściciela porzuconego psa. Chcą doprowadzić do jego ukarania. Na informacje czekają pod numerami: 515 131 350, 22 353 50 60, można też pisać maile: zg@sdz.org.pl
Źródło: Wyborcza.pl
