Pies do zadań specjalnych

Pamiętacie jeszcze Szarika z kultowego serialu „Czterej pancerni i pies”? Oglądaliście „Przygody psa Cywila”? Z pewnością wiecie, że Alex to najpopularniejszy Komisarz w naszym kraju! Praca psów policyjnych od zawsze wzbudza ciekawość. Warto jednak wziąć pod uwagę to, że telewizja, szczególnie ta serialowa, dość mocno przekłamuje rzeczywistość, a szkolone do służby psy różnią się od tych pokazywanych na szklanym ekranie…

Pies na straży Pies na straży Źródło: strazgraniczna.pl

Pewnie wielu z Was nasuwa się pytanie, skąd biorą się takie psy – przewodnicy, tropiący każdy ślad ratownicy? Mało kto wie, że to właśnie w specjalnych ośrodkach hodowlanych rodzą się tacy bohaterowie. Zanim jednak zaczną ratować świat, muszą przejść wieloetapowe szkolenie, a wszystko zaczyna się od niewinnego masowania łapek…

Ten zabieg wykonuje się zaraz po tym, jak suka się oszczeni. Naukowcy dowiedli, że masowanie szczeniakom łapek stymuluje mózg zwierzęcia do szybkiego tworzenia połączeń nerwowych, które odpowiadają za inteligencję, pamięć i wytrwałość. A kiedy psiak podrośnie, warto sięgnąć po zabawki edukacyjne, bowiem bez odpowiednich narzędzi szkolenie czworonoga nie przyniesie zamierzonych efektów…

 

Najpierw zabawa, a potem egzamin…

W ostatnim czasie na rynku pojawiło się wiele gadżetów przydatnych do tresury psów. Jedną z polecanych zabawek jest behawioralna satelita wykonana w całości z miękkiego kauczuku. Dzięki takim przedmiotom czworonogi bawią się, ale i jednocześnie uczą. Oczywiście same zabawki nie wystarczą, żeby przygotować szczeniaka do zadań specjalnych, które ma wykonywać na nasze polecenie w przyszłości. Specjaliści twierdzą, że psiaki powinno się umieszczać w rozmaitych pomieszczeniach, by tam mogły zdobyć umiejętności rozpoznawania i poruszania się bez strachu. Istotnym elementem w tego typu edukacji zwierzęcia jest także test, który polega na pokonaniu specjalnego toru przeszkód. Eksperyment przeprowadza się po to, by sprawdzić, czy na konkretnym psie można polegać w stu procentach.

To nie lada wyzwanie dla szczeniaka, bowiem musi on samodzielnie wejść i zejść po szczeblach drabinek, skakać przez rozmaite przeszkody, a także wskoczyć do ciemnego tunelu i zmierzyć się jeszcze z innymi „pułapkami” , które na niego czyhają podczas takiego egzaminu. 

Źródło: azorres.pl

Jeśli zwierzę poradzi sobie podczas testu, śmiało może przejść do specjalnego szkolenia już pod kątem konkretnej przydatności. Może być na przykład sprawdzany, czy nadaje się do zadań, które musi wykonać pies przewodnik niewidomych. Warto także wspomnieć o tym, że psiak, któremu się nie powiedzie podczas szkolenia, zostaje bezapelacyjnie zdyskwalifikowany i przeznaczony do adopcji, jako rasowy pupil.

 

W Polsce też już szkolą profesjonalnie

Tego typu hodowlą i szkoleniem psów do zadań specjalnych w naukowych ośrodkach badawczych zajmuje się kilkanaście placówek na świecie, które szkolą psy już od urodzenia. W Europie psy mogą trafić do takich ośrodków w Niemczech, we Francji i w Wielkiej Brytanii. W Polsce niestety nie ma naukowych ośrodków, ale istnieją renomowane placówki nieposiadające statusu badawczych, gdzie można szkolić psy.

Czworonogi trafiają na przykład do Zakładu Krynologii Policyjnej w podwarszawskich Sułkowicach. Tam przez cały rok trwają kursy i szkolenia dla psów oraz ich przewodników – policjantów.

Na szkolnym poligonie pojawia się najwięcej owczarków niemieckich, które nie są zbyt masywne. Ważne jest, żeby były proporcjonalne i potrafiły poruszać się bez zarzutu. Pies musi spełniać tego typu kryteria, wszak najważniejsze są jego predyspozycje użytkowe: dobra kondycja fizyczna i psychiczna. Dlatego tak istotna jest współpraca z hodowcami, którzy jako pierwsi mają możliwość obserwacji i zwrócenia uwagi na te cechy, które są pożądane u zwierzęcia szkolonego do zadań specjalnych. No właśnie, o jakie cechy dokładnie chodzi, jak sprawdzić, czy pies nadaje się do służby?

1 2