Pet deli: delikatesy dla domowych pupili

Moda na zdrowe odżywianie trwa w najlepsze. Dokładnie przyglądamy się zawartości naszych talerzy, liczymy kalorie, dbamy o pochodzenie poszczególnych składników posiłków.  Ale kocie i psie miski uzupełniamy, jak zwykle, karmą z puszki lub worka. W Berlinie robią inaczej!

Mmm, które danie dziś wybrać? Mmm, które danie dziś wybrać? Źródło: PETS DELI am Roseneck / FB

Stolica Niemiec ma pierwszą restaurację dla smakoszy. Zwierzęcych smakoszy. Tu nie podaje się byle czego. Menu „Pet deli” składa się z mięs, warzyw i pokarmów dostarczających węglowodanów. Czworonożni wielbiciele dobrego jedzenia mogą wybierać spośród wołowiny, indyka i kangurzego (!)  mięsa, uzupełniając je porcją brokułów albo jagód. Do tego makaron, ryż lub ziemniaki i pełny (wartościowy, a do tego smaczny) posiłek gotowy. Klienci, podobnie jak w większości restauracji przeznaczonych dla ludzi, mogą zjeść swoje smaczne kąski na miejscu, z eleganckich metalowych misek, lub zabrać je ze sobą (jedzenie na wynos pakowane jest klasycznie: do toreb lub plastikowych pojemników). W czasie gdy pies albo kot delektuje się dajmy na to kangurzym mięsem z makaronem, jego opiekun może napić się kawy. I spokojnie zaczekać – w końcu to on jest tu osoba towarzyszącą. Chociaż – jak twierdzą właściciele „Pet deli” – podawane tam mięso jest tak wysokiej jakości, że spokojnie mogliby je jadać ludzie.

Źródło: iStock

Pomysł na ekskluzywne jedzenie dla psów i kotów jest propozycją dla tych, którym karma z supermarketu już nie wystarcza. To w końcu jakiś rodzaj fast foodu, śmieciowego jedzenia, które owszem ma wielu amatorów, ale nie ma nic wspólnego ze zdrowym żywieniem. A zdrowe żywienie, poza tym, że zdrowe, jest przede wszystkim na topie. Dania w „Pet deli” przygotowuje wykształcony dietetyk dbający o to, żeby składniki były najlepsze, a każda porcja dostarczała potrzebnych do prawidłowego rozwoju witamin. Restauracja serwuje wyłącznie dania ze świeżych produktów poprawiających kondycję skóry, wygląd sierści i korzystnie wpływających na trawienie.

„Pet deli” w berlińskiej dzielnicy Gruenewald to, jak przystało na delikatesy z prawdziwego zdarzenia, miejsce nie na każdą kieszeń. Okazuje się, że za jakość trzeba solidnie zapłacić, i tak: dania na bazie mięsa z dodatkami kosztują od 3 do 6 euro, a drobne przekąski – babeczki czy modne organiczne ciasteczka 4 euro. Jak widać zamiana puszek i suchej karmy na jedzenie z najwyższej półki to wyzwanie, także finansowe.  Nie dla psa kiełbasa?