Organizacje kościelne zatrudniają psich terapeutów

W Stanach Zjednoczonych z pomocy doświadczonych psich terapeutów coraz częściej korzystają prowadzone przez kościół organizacje zajmujące się głównie działalnością charytatywną na rzecz ludzi niepełnosprawnych, schorowanych i pokrzywdzonych przez los. Przykładem jest prowadzone przez Luteran stowarzyszenie o nazwie Lutheran Church Charities. Jednym z jego pracowników jest dzielny pies noszący imię Eddie, który należy do oddziału kościoła luterańskiego z siedzibą w miejscowości Grand Island w stanie Nebraska.

Psi terapueta o imieniu Moses Psi terapueta o imieniu Moses Źródło: Facebook

O zaangażowaniu Eddiego do pomocy w terapiach zadecydowały bardzo pozytywne doświadczenia luterańskiej organizacji związane z pracą innego czworonoga o imieniu Moses. Ten niezwykle inteligentny pies brał udział między innymi w leczeniu osób poszkodowanych w ataku terrorystycznym przeprowadzonym podczas maratonu w Bostonie, a także pocieszał zestresowane dzieci po strzelaninie w szkole podstawowej Sandy Hook. Jego zaangażowanie przyniosło bardzo dobre efekty. Moses wykazał się przede wszystkim dojrzałością i wrażliwością na ludzkie cierpienie.

W sytuacjach kryzysowych czworonogi są często w stanie zdziałać znacznie więcej niż ludzie, gdyż kontakt z nimi nie wymaga przełamywania krępujących psychologicznych barier. Niektóre poszkodowane osoby czują się znacznie bardziej komfortowo i bezpieczniej w kontakcie z psem niż obcym człowiekiem, nawet jeśli jest nim doświadczony terapeuta.

Zarządzający programem szkolenia psów Richard Martin dostrzegł ogromny potencjał czworonogów podczas tragicznego huraganu Katrina. Wielu mieszkańców Nowego Orleanu nie chciało wówczas opuszczać swoich mieszkań bez ukochanych zwierząt. Martin zauważył wtedy, że więź łącząca opiekunów z ich pupilami jest bardzo silna i może spełniać funkcję terapeutyczną. Szkolenie wybranych psów rozpoczyna się, gdy czworonogi skończą osiem miesięcy. Niestety jest ono dość kosztowne, dlatego ceny czworonożnych terapeutów wynoszą co najmniej kilka tysięcy dolarów. Przykładowo zakup Eddiego kosztował organizację kościelną sześć tysięcy dolarów. Niemniej zdaniem przedstawiciela Luteran, pies jest wart każdych pieniędzy, gdyż efektów pracy, którą wykonuje nie da się wyrazić za pomocą cyfr.

 

Źródło: Hattiesburgamerican.com, Facebook