Odpowiedzialność cywilna

Właściciel lub opiekun zwierzęcia odpowiadać może za każdy rodzaj szkód wyrządzonych przez jego podopiecznego, nawet jeśli zwierze ucieknie i nie wiemy gdzie jest. Przepisy prawa jasno określają, że opieka nad zwierzęciem polega także na odpowiedzialności za jego złe zachowania.

Źródło: Shutterstock

Podstawą odpowiedzialności właściciela za szkody wyrządzone przez jego podopiecznych jest założenie, że szkoda wyrządzona przez zwierzę spowodowana została nienależytym sprawowaniem nad nim opieki (tzw. wina w nadzorze). Konsekwencją takiego podejścia jest odpowiedzialność właściciela nie tylko w chwili rzeczywistego sprawowania opieki (na spacerze czy w granicach posesji), ale także gdy zwierzę uciekło, zgubiło się czy zabłąkało.

Wyrządzenie szkody przez zwierzę może oznaczać uszkodzenie rzeczy, jak również (co niestety zdarza się coraz częściej) uszkodzeniem ciała - mowa oczywiście o pogryzieniach, prowadzących niekiedy nawet do śmierci. W zależności od skutków wynikających z niedopilnowania zwierzaka, właściciel lub opiekun może zostać pociągnięty do odpowiedzialności cywilnej lub karnej. 

Jeżeli nie dopełnimy obowiązków nadzorze właścicielskim i dojdzie do uszkodzenia czy zniszczenia mienia, najczęściej odpowiedzialność ma wymiar materialny (grzywny, odszkodowania) uzależniony jest od wysokości szkody. Polskie prawodawstwo rozróżnia co najmniej dwie podstawy odpowiedzialności na które powoływać się można w przypadku szkód wyrządzonych przez zwierzęta. Pierwsza wynikać będzie z samoistnego zachowania zwierzęcia: z jego własnego popędu, niezależnego od woli opiekuna. Zachowanie takie nie będzie jednak zwalniało opiekuna z odpowiedzialności z tytułu winy w nadzorze. Druga podstawa odpowiedzialności jest natomiast brana pod uwagę gdy zwierzę kierowane jest przez człowieka i wyrządza szkodę w wyniku jego kierowniczego zachowania.

Generalną zasadą jest, że za zachowanie zwierzęcia odpowiada ten, kto w danej chwili sprawuje nad nim opiekę (co oznacza zajmowanie się nim lub posługiwanie) – niezależnie od tego, kto jest jego właścicielem lub czy zwierzę w ogóle takiego właściciela oficjalnie posiada. Dla ustalenia odpowiedzialność takiej osoby nie ma znaczenia, czy opieka sprawowana jest w danej chwili, czy też zwierzę chwilowo znajduje się bez nadzoru (np. obecność samego zwierzaka na posesji bez obecności opiekuna czy też ucieczka lub zagubienie się zwierzaka).  

Oprócz odpowiedzialności z tytułu winy w nadzorze, opiekun może odpowiadać na tzw. zasadach słuszności. Ten rodzaj odpowiedzialności również regulują przepisy kodeksu cywilnego, mówiące, że osoba, która zwierzę chowa, posiada lub się nim posługuje, nawet jeśli nie była odpowiedzialna z tytułu winy w nadzorze, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby wynika, że takiego zadośćuczynienia wymagają zasady współżycia społecznego. W takim wypadku zwolnienie z odpowiedzialności możliwe jest tylko w przypadku wykazania przez osobę zobowiązaną do opieki nad zwierzęciem, że za zdarzenie takie nie ponosi odpowiedzialności.