Obroża czy szelki?

Wybór między obrożą a szelkami nie sprowadza się do trendów i kwestii estetycznych. Decydując się na jedno albo drugie trzeba uwzględnić zarówno wiek psa, jak i jego rasę. A zatem komu szelki, a komu obrożę?

Źródło: Shutterstock

Obroża zapewnia większe niż szelki panowanie nad psem, ale przy okazji stwarza możliwości spowodowania urazu szyi. Szelki są zdecydowanie bezpieczniejsze. Ich używanie nie niesie ze sobą ryzyka uszkodzenia kręgów czy podrażnienia tchawicy. Szelki z kolei nie dają pełnej kontroli nad czworonogiem. Na rynku jest duży wybór szelek. Różnią się materiałem, wykonaniem i koncepcją techniczną.

Na pewno wszystkie szczeniaki początkowo powinny chodzić w szelkach. Zapobiegnie to ewentualnym urazom niedojrzałych jeszcze kręgów szyi.

W szelkach powinny również wychodzić psy ras małych i tych, które są podatne na urazy kręgosłupa, czyli jamniki, buldogi francuskie, boston teriery, mopsy. Szelki przeznaczone są także dla psów starszych, mających w przeszłości problemy z kręgosłupem oraz wszystkich tych psów, które mają kłopoty z tchawicą.

Obroże typu kolczatki są jedynie opcją dla psów ras dużych i olbrzymich o dużej sile. Są niezbędne w przypadku psów niesubordynowanych, ciągnących i agresywnych. Nad takimi psami łatwiej jest zapanować przy pomocy obroży niż szelek.