O psich sztuczkach słów kilka

W internecie aż roi się od filmików z psami robiącymi szalone sztuczki. Właściciele "zwykłych" czworonogów myślą sobie, że to nie dla ich psa, bo jest nierasowy, leniwy albo co najgorsze za głupi. To wszystko nieprawda, ponieważ każdy z tych sławnych psów kiedyś zaczynał od podstaw, a wiele z nich to mieszańce. A co najważniejsze- wszystkie psy kochają sztuczki i kochają się ich uczyć!

sztuczki sztuczki Źródło: Alicja Zmysłowska

 Zacznijmy od tego, że większości ludzi psie sztuczki kojarzą się z cyrkiem, męczeniem i wykorzystywaniem zwierząt. Uczenie batem sztuczek dzikiego tygrysa to nie to samo co uczenie poprzez nagradzanie smakołykiem naszych domowych pupili. Psy lubią się uczyć. Nauka czegokolwiek to świetny sposób na pobudzanie mózgu psa oraz wytworzenie z nim systemu komunikacji. Sztuczki są właśnie jedną z tych czynności, których możemy psa uczyć. Przekonanie o cyrku i męczarni to tylko nasze kulturowe "widzimisię", o którym psy nic nie wiedzą. Sztuczka to dla nich to samo co siad, waruj, zostań, nie wiedzą że obroty czy stanie na tylnych łapach mogą być dla niektórych głupim widowiskiem, a siad poważną życiową czynnością, która każdy pies musi umieć.

 Kiedy już wyzbędziemy się z głowy stereotypów możemy przejść do rzeczy. Sztuczek można uczyć na dwa sposoby- naprowadzając lub kształtując. Za każdym razem, po każdej wykonanej czynności pies dostaje nagrodę, dzięki której utrwala sobie przekonanie, że to co zrobił było pozytywne i tego właśnie od niego chcieliśmy. Pamiętajmy, że zachowania nagradzane będą przez psa powtarzane!

 Naprowadzanie, to łatwiejszy acz bardziej ograniczający nas sposób nauki sztuczek. Poprzez naprowadzanie możemy nauczyć psa wielu podstawowych sztuczek. Np siadania czy leżenia, obrotów, slalomu pomiędzy naszymi nogami, stania na tylnych łapach lub proszenia, skakania przez nogę czy wskakiwania na ręce itp. Wystarczy ręką ze smakołykiem naprowadzić psa np aby usiadł, aby zrobił kółko, położył się i nagradzać go za to, a potem podłożyć komendę.

 Drugim, bardziej skomplikowanym sposobem jest kształtowanie, przy którym najczęściej używa się klikera. W czasie sesji kształtowania pies pokazuje nam różne zachowania, które zaznaczamy kliknięciem, po którym zawsze dajemy psu smakołyk. Klinięcie oznacza dla psa "tak" i mówi mu precyzyjnie, o które dokładnie zachowanie nam chodziło. Dla przykładu, jedno z najprostszych zachowań to dotykanie nosem otwartej dłoni. Wystawiamy dłoń obok psa i klikamy kiedy na nią spojrzy, zwróci w jej stronę głowę, potem zbliży się do niej aż w końcu dotknie jej nosem. Możemy kształtować dowolne zachowania, od najprostszych do bardzo skomplikowanych. Mogą być związane z pracą przednich łap, tylnych, głowy.

Bardzo dużo sztuczek możemy naprowadzić, ale czy naprowadzimy psa na przykład by dotykał jedną tylna łapką jakiegoś przedmiotu? Dla takich, bardziej skomplikowanych zachowań warto nauczyć psa kształtowania. Jest to także świetna zabawa rozwijająca kreatywne myślenie.

 Do czego przydadzą nam się sztuczki? Poza popisami w gronie znajomych, możemy używać ich na spacerach, żeby nawiązać więź z psem, by się z nim bawić i skupić jego uwagę na sobie zamiast na otaczającym go środowisku. Możemy zabrać smakołyki i zabawkę, poprosić psa o sztuczkę i rzucić mu piłkę, którą zaaportuje. Psy kochają robić coś dla nas i z nami i dzięki temu na pewno staną się grzeczniejsze i bardziej skupione na naszej osobie.

 Kilka szkółek dla psów ma w swojej ofercie zajęcia z psich sztuczek, gdzie pod okiem wykwalifikowanego trenera możemy nauczyć się tego, jak uczyć psa trików. Jeśli nie wiecie jak się do tego zabrać, szczególnie jeśli chodzi o kształtowanie, polecamy skorzystać z takich zajęć, aby nie zniechęcić psa.