Nietypowe kocie mamy

Chociaż może się to wydawać dziwne w roli kocich mam doskonale sprawdzają się zwierzęta, które w poszechnym mniemaniu uchodzą za naturalnych wrogów mruczków. Media na całym świecie regularnie informują o sytuacjach, w których suczka zaopiekowała się młodymi kociakami.

Pies potrafi wspaniale przyjaźnić się z kotem Pies potrafi wspaniale przyjaźnić się z kotem Źródło: Shutterstock

Mieszkająca w nowozelandzkim miasteczku Ashburton Trudy Collett znalazła porzuconego dwutygodniowego kotka i postanowiła się nim zaopiekować. Martwiła się tylko jak na pojawienie się nowego zwierzątka zareaguje jej pięcioletnia suczka rasy Chihuahua o imieniu Mischka. Na szczęście szybko zorientowała się, że Mischka potraktowała kotka jak własne dziecko. Zaczęła je nawet karmić własnym mlekiem. Po dwóch tygodniach oba zwierzątka stały się niemal nierozłączne. Mruczek śpi z Mischką, uwielbiają się bawić razem, a nawet myją się nawzajem. Opiekunka obu czworonogów martwi się tylko, że będą za sobą tęsknić gdy kot dorośnie i będzie chciał wychodzić na długie, samotne spacery po okolicy. Póki co wszystko wskazuje na to, że dla Mischki mruczek stał się najlepszym przyjacielem. Trudy ma nawet czasem wrażenie, że suczka jest bardziej przywiązana do kota niż do niej samej.

Równie optymistyczna sytuacja miała niedawno miejsce w miejscowości Covington w amerykańskim stanie Indiana. Na werandzie jednego z tamtejszych domów kotka urodziła w czasie zamieci śnieżnej czwórkę kociąt, ale nie okazywała im czułości, troski, ani opieki. Gdy tylko właściciele domu zorientowali się, że maleńkim mruczkom grozi niebezpieczeństwo od razu zabrali je do domu. Ich suczka rasy jamnik bardzo szybko zaopiekowała się porzuconymi kotkami. Zaczęła nawet sama wytwarzać mleko, aby móc je wykarmić. Ponadto ogrzewała je ciepłem własnego ciała i nie opuszczała nawet na chwilę. Jej właściciele nadali kociętom imiona nawiązujące do greckich bogów: Posejdon, Hefajstos, Pan i Zefir. Ze względu na to, że nie są w stanie zaopiekować się wszystkimi mruczkami liczą na to, że pojawią się osoby gotowe na ich adopcję. Niemniej zgodnie z miejscowym prawem, aby mogło to nastąpić, kociaki muszą najpierw ukończyć osiem tygodni.

Obie historie przeczą stereotypowi psa, który jest wrogo nastawiony do kota. Popularne powiedzenie „żyć jak pies z kotem” ma się nijak do przedstawionych sytuacji. Często bywa tak, że to ludzie poprzez swoje zachowanie i metody stosowane podczas tresury psów uprzedzają je do mruczków. Tymczasem zwierzęta wychowywane w prawidłowy sposób nie są agresywne, posiadają silnie zakorzeniony instynkt macierzyński i potrafią opiekować się innymi czworonogami.

 

Źródło: Life with Cats