Nawiązywanie przyjaźni z dorosłym psem

Pojawiający się w domu 8 - tygodniowy szczeniak od razu, bez żadnych problemów przywiązuje się do domowników, nawiązanie przyjaźni z dorosłym psem nie jest już takie łatwe...

Źródło: Shutterstock

Dorosły pies, który pochodzi z dobrych rąk zapewne został odpowiednio socjalizowany, wychowany, a może nawet wyszkolony. Nawiązanie przyjaźni z takim psem z pewnością nie sprawi nam żadnych problemów. Wystarczy dowiedzieć się jak najwięcej o psie: co lubi, z czym ma problemy, jaki ma charakter, jak z nim postępować.

Nie adoptuj psa jeśli nie jesteś pewien, że sobie z nm poradzisz. Jeśli zawiedziesz to psu przyjdzie za to zapłacić powrotem do schroniska.

Inaczej sprawa wygląda, gdy w naszym życiu pojawia się pies niewiadomego pochodzenia. Przygarnięty z ulicy czy adoptowany ze schroniska. Niestety większość tych psów dźwiga na karku ciężki bagaż doświadczeń, a w dodatku zazwyczaj tych negatywnych. Takie psy często przysparzają swoim nowym właścicielom mnóstwa kłopotów. Większość osób adoptujących psy ze schroniska czyni to z odruchu serca, nie zdając sobie sprawy jak wielkie wyznanie na nich czeka. Nie należy adoptować psa jeśli nie ma się zielonego pojęcia o jego psychice i szkoleniu. Niektóre psie problemy może rozwiązać tylko specjalista.

Jak nawiązać przyjaźń z dorosłym psem?

Zacznij od powitania. Sęk w tym, że przywitanie się z psem to wcale nie taka prosta sprawa. Tak naprawdę większość z nas nie potrafi prawidłowo witać się z psami.

Zrób krótki test oceniający twój sposób witania się z psem.

  1. Czy głaskasz psa bez pytania o zgodę jego właściciela? tak/nie
  2. Czy podchodzisz do psa na wprost chcąc się z nim przywitać? tak/nie
  3. Czy patrzysz psu w oczy podczas powitania? tak/nie
  4. Czy uśmiechasz się do niego pokazując mu swoje piękne zęby? tak/nie
  5. Czy nachylasz się nad psem i głaszczesz go po głowie? tak/nie

Jeśli na którekolwiek pytanie odpowiedziałeś „tak” to znaczy, że witasz się z psem w chamski dla niego sposób! Tak dobrze przeczytałeś „chamski”. Takie witanie się pies jest przez niego bardzo negatywnie postrzegane. Po pierwsze czy chciałbyś być dotykany przez każdą osobę, którą spotkasz na ulicy? Raczej nie. Po drugie i trzecie w psim języku podchodzenie na wprost oznacza wyzwanie do walki tak samo jak patrzenie w oczy. Po czwarte uśmiechając się do psa najzwyczajniej szczerzysz zęby! Co robisz gdy pies szczerzy zęby? Raczej się ewakuujesz. Po piąte co byś poczuł gdyby cztero metrowe psisko nachyliło się nad twoją głową i wyciągnęło na nią wielką łapę? Zważ uwagę na to, że od mającego 50cm w kłębie psa jesteśmy więksi co najmniej trzy razy! Być może przez całe swoje życie witałeś się z psami w ten właśnie sposób i nigdy nie spotkało się  sprzeciwem czworonoga. Dobrze socjalizowane psy przyzwyczajone są do takiego witania i wiedzą, że dwunożni nie mają złych intencji. Ale pamiętajmy, że w przypadku nieznajomego psa nie znamy jego doświadczeń w tej kwestii, dlatego bezpieczniej przywitać się z nim po psiemu.

Oto jak powinieneś witać się z psem, żeby właściwie odebrał twoje intencje. Zawsze jeśli masz taką możliwość zapytaj właściciela psa czy możesz się z nim zapoznać. Jeśli otrzymasz zielone światło to nie podchodź do niego za blisko, stań spokojnie w odległości kilku kroków, bokiem do czworonoga z rękami luźno puszczonymi po bokach. Nie patrz mu w oczy! Poczekaj chwilę aż sam do ciebie podejdzie. Jeśli nie podchodzi to znaczy, ze nie ma ochoty się z tobą zapoznać, więc nie bądź natrętny i nie narzucaj się. Spróbuj nawiązać kontakt później. Przyzwyczaj psa do swojej obecności. W przypadku, gdy pies do ciebie podejdzie i nie jest spięty pozwól mu na swobodne obwąchanie się (w ten sposób ciebie poznaje). Możesz też podać mu do powąchania dłoń, ale trzymaj ją nisko (najlepiej zaciśniętą w pięść tak jakbyś trzymał tam smakołyk – to powinno zainteresować psa). Kiedy pies już cię obwąchał i widzisz, że ma ochotę na dalszy kontakt, kucnij i pogłaskaj go pod brodą i klatce piersiowej w tzw. strefach socjalnych. Nie głaskaj obcego psa po głowie! W psim języku jest to oznaką dominacji i może sprowokować agresję.

Zanim „podasz łapę” psu…

  • Zawsze zapytaj właściciela o zgodę na przywitanie się z psem
  • Do psa podchodź łukiem albo bokiem z opuszczonymi rękami
  • Najlepiej kucnij i wyciągnij rękę zaciśniętą w pięść jakbyś trzymał w niej smakołyk
  • Pozwól psu do siebie podejść i powąchać się
  • Nie patrz mu w oczy
  • Uśmiechaj się z zamkniętymi ustami
  • Możesz przywołać go do siebie radosnym głosem
  • Jeśli pies jest zestresowany, możesz ostentacyjnie ziewnąć i odwrócić wzrok w bok
  • Jeśli pies cię obwącha i widzisz, że ma ochotę na dalszy kontakt możesz go pogłaskać po brodzie i klatce piersiowej
  • NIGDY NIE ZACZEPIAJ PSA ASYSTUJĄCEGO osobie niepełnosprawnej, pamiętaj że ten pies pracuje i nie wolno go rozpraszać! Zamiast skupiać się na psie, zapytaj czy możesz jakoś pomóc osobie, której czworonóg asystuje.

Oto twój nowy dom

Przed wprowadzeniem psa do swojego domu powinieneś zabrać go na bardzooooo dłuuuuuugi spacer i zapoznać podopiecznego z nowym otoczeniem. Podczas tego pierwszego spaceru z nieznanym sobie jeszcze psem buduje się więź wzajemnego zaufania, a właściciel dzięki temu zyskuje pozycję lidera. Na tym spacerze kształtują się zasady wzajemnej relacji, a pies uczy się podążać za nowym opiekunem oraz przyzwyczaja się do jego głosu, wyglądu i zapachu. Ponadto pies męczy się fizycznie, przez co będzie podatniejszy na warunkowanie po wejściu do domu.

Pierwsze wejście do domu jest równie ważne jak pierwszy spacer. Jeśli zrobi się to prawidłowo to unikniemy bardzo wielu kłopotów. Dlatego zawsze do domu powinieneś wchodzić jako pierwszy, a następnie zaprosić do wejścia psa. Nie dopuść do tego by reszta mieszkańców wylewnie zaczęła się z nim witać. Poproś ich wcześniej, by stali w miejscu i pozwolili psu na obwąchanie się. Po wejściu do mieszkania nie spuszczaj psa od razu ze smyczy i nie pozwalaj mu swobodnie biegać po twoim domu i ogrodzie, ponieważ w ten sposób zawładnie on przestrzenią należącą do ciebie, jako lidera. Przez pierwsze dwa tygodnie nie pozwalaj psu na robienie czegoś bez twojego pozwolenia. Od razu wydziel mu miejsce do spania (wcześniej przygotuj mu legowisko, jeszcze za nim przywieziesz go do domu). Czułość i uczucia wobec nowego psa wyrażaj tylko wtedy, gdy zachowuje się spokojnie lub kiedy wrócił ze spaceru.

Następne dni powinny już mieć ustalony harmonogram aktywności psa składający się ze spacerów, ćwiczeń, odpoczynku, zabaw i jedzenia. Oprócz tego zacznij pokazywać psu kolejne pomieszczenia w domu. W ten sposób zrozumie, że dom należy do ciebie i ty tu rządzisz. Poza tym już od pierwszego momentu, w którym wprowadziłeś psa do swojego domu ustal zasady w nim panujące i konsekwentnie ich przestrzegaj, a także dopilnuj by cała rodzina się do nich stosowała. Trzymanie się powyższych zasad ułatwi i umili psu aklimatyzację w nowym domu, a tobie nawiązanie i zbudowanie ciepłej relacji z czworonogiem.

Zacieśnianie więzów

Wiemy już jak zapoznać się z nowym, dorosłym psem, a także jak wprowadzić go do naszego domu i życia. Pora przyjrzeć się środkom

Najszybciej przywiązują się łakomczuchy Źródło: Shutterstock
pomagającym zbudować trwałą opartą na szacunku i miłości przyjaźń z nowym pupilem.

Zaciśnięcie pozytywnych więzów z nowym właścicielem zajmuje psom przeciętnie około 7 -10 dni. A pomagają w tym długie i codzienne spacery, zabawy z psem, pielęgnacja, okazywanie mu czułości i uwagi wtedy, kiedy dobrze się zachowuje, własnoręczne karmienie psa, podawanie smakołyków, kiedy reaguje na nasze przywołanie i inne komendy.

Bywa, że psy cechujące się silnie rozwiniętym instynktem obronnym w formie aktywnej, jak i pasywnej przyzwyczajają się wolno, ale później przejawiają głębokie przywiązanie do nowego przywódcy. Ostrożnie należy podchodzić do psów spokojnych, zrównoważonych o wybitnym popędzie do obrony. Psy te ze względu na małą pobudliwość mogą sprawiać wrażenie już „oswojonych” z nowym właścicielem, dopuszczając go kontaktu ze sobą, a w pewnym momencie mogą zaskoczyć i zaatakować. Dlatego należy być ostrożnym i przygotowanym na taką ewentualność, ale podchodząc do takiego psa należy zawsze być śmiałym i pewnym siebie. Najszybciej przywiązują się psy łakomczuchy.

I love you!
Po czym rozpoznać, że pies nas zaakceptował i polubił? O powstaniu więzi psa z nowym właścicielem możemy mówić wtedy, gdy pies rozpoznaje nas i wita się z nami radośnie, można wówczas przystąpić do szkolenia psa lub pracy z nim, jeśli jest pies pracujący służbowy czy asystujący.

ŹRÓDŁA: Nicole Wilde, Mój pies się nie boi, Łódź, 2009; Cesar Millan, Melissa Jo Peltier, Zaklinacz psów. Proste metody rozwiązywania problemów twojego psa, Warszawa, 2011;